Tłumy turystów w Górach Izerskich
Po naleśnik w Chatce Górzystów trzeba stać nawet dwie godziny. Niewiele lepiej jest na Orlu, gdzie na zewnątrz stanął drugi bufet. Góry Izerskie biją rekordy popularności. Choć na szlakach leży jeszcze śnieg, to wędrujących, a nawet rowerzystów nie brakuje. Turystów jest coraz więcej także w samym Świeradowie Zdroju co generuje nowe problemy mówi burmistrz Roland Marciniak:
Turystów nie brakuje też na Orlu mówi Stanisław Kornafel, gospodarz schroniska:
Stanisław Kornafel planuje rozbudowę tzw. powojskowych obiektów przy Orlu. W jednym z nich powstanie druga restauracja.
ZOBACZ TEŻ: Największy wygasły wulkan
Wieże i punkty widokowe, animacje i imprezy, szlaki do wędrówek, trasy rowerowe. To wszystko jest potrzebne by zagospodarować czas gościom. Nie tylko jednak o atrakcje idzie, ale i o ochronę. Pojawiają się postulaty by Góry Izerskie objąć ochroną. Prezes Towarzystwa Izerskiego Stanisłąw Kornafel uważa, że powinien powstać Park Krajobrazowy Gór Izerskich, a Karkonoski Park Narodowy powinien zostać powiększony do Przełęczy Szklarskiej, by obszary chronione po prostu się stykały. Działacze Towarzystwa postulują kanalizację ruchu turystycznego i np. remont drogi do mostku na Izerze, co poprawiłoby jakość podróżowania rowerami i zmniejszyłoby presję na ostoje cietrzewi, przez które turyści dziś przechodzą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.