Nożownik, który zaatakował sprzedawczynię, stanął przed wrocławskim sądem
Napastnikiem okazał się Grzegorz P., który kilka miesięcy wcześniej wyszedł z więzienia po odsiedzeniu kary 7 lat za rozboje. Dzisiaj rozpoczął się proces mężczyzny. Lista ran, które odniosła ofiara, jest zatrważająca.
Mówiła prokurator Anna Szymaniak. Wioletta R. nie chce być oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie. Nie chciała także przyjąć listu z przeprosinami od swojego oprawcy. Zeznała, że to był jeden z najgorszych dni w jej życiu.
Grzegorz P. częściowo przyznał się do winy. Twierdzi, że tamtego dnia pił alkohol i niczego nie pamięta. Podczas przesłuchania bardzo ważne okazało się to, jak był ubrany feralnego dnia. Dociekał sędzia Wiesław Rodziewicz.
Grzegorz P. był już wcześniej karany za rozboje. Teraz recydywiście grozić może nawet dożywocie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.