Gmina Miejska Kłodzko zapłaci wielomilionowe odszkodowanie
Sprawa ciągnie się od 2014 roku. Poprzedni burmistrz Bogusław Szpytma po konsultacji z prawnikami uznał, że pozew jest bezzasadny bo miasto nie skrzywdziło przedsiębiorcy. Udowadniano to powołując ekspertów i przeprowadzając eksperymenty procesowe. Nie udało się. Nie udało się również doprowadzić do ugody. Właściciel młyna żądał 14 mln zł. Przez lata procesu powództwo rozszerzono łącznie o kolejne 16 mln m.in z tytułu utraconych korzyści, kosztów ochrony niepracującego młyna oraz konieczności prowadzenia działalności w innej lokalizacji.
Wyrok wydał sąd okręgowy w Świdnicy - zapłata 11,5 mln zł odszkodowania wraz z odsetkami - o czym opowiada burmistrz Kłodzka, Michał Piszko:
Miasto nie zamierza się poddać i będzie się odwoływać. Równocześnie burmistrz ostrzega, że zostaną ograniczone inwestycje i dotowanie organizacji pozarządowych. Możliwe, że nie odbędą się Dni Kłodzka, a na pewno nie z takim rozmachem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.