Rozmowa Dnia: Jacek Świat: Czuję ogromne zmęczenie

Niech Pan sie trzyma.Prawda zrobi swoje.Winni beda siedziec. A Pan powie nad grobem zony,ze Oni wreszcie Siedza za swoj Haniebny czyn.Wowczas bedzie łatwiej.Z szacunkiem.Pozdrawiam Pana

Żenada to to ten poprzedni komentarz (xiz), podły od początku do końca, w każdym punkcie- i absurdalny, bo agresywnie imputuje Rozmówcy poglądy i treści , których wcale nie wyraził.Łatwo sprawdzić wysłuchawszy"Rozmowy Dnia" To bardzo dobrze, że ta rozmowa została przeprowadzona. Wypowiedź Pana Jacka Świata wzbudza ogromny szacunek, bo jest niesłychanie rzeczowa, spokojna i kulturalna (co oczywiste), precyzyjna językowo, kiedy jazdę po pomniku na deskorolkach nazywa barbarzyństwem i kiedy podnosi niewłaściwość sformułowania dziennikarskiego o to'"czego nauczyła nas katastrofa smoleńska"lub kwestionuje dziennikarski termin o" podgrzewaniu" nastrojów czy pretensji. A pełne opanowania odpowiedzi na pytania :"co Pan czuje ?", albo";czy czas leczy rany ?"budzą wręcz podziw !

Dlaczego wyłączono komentarze do tej rozmowy?

Niedobrze się robi, gdy taka osoba, która świadomie korzysta z politycznie inspirowanego kłamstwa, ma żal i pretensje o to, że ktoś śmie mieć inną opinię o tej tragedii. Sam nie ma krzty szacunku dla rodzin innych ofiar, dalej sieje spiskowe teorie, ale ciężko pokrzywdzony, że za mało pomników stoi. Żenada.