"Mieszkania się trzęsą, jest straszny hałas". Tiry rozjeżdżają im drogi [POSŁUCHAJ]
Beata Makowska, jk |
Utworzono: 2019-03-25 11:02 | Zmodyfikowano: 2019-03-25 11:05
fot. Beata Makowska
- Nic nie robią sobie nawet ze znaku zakazu ruchu - mówi wójt gminy Żórawina Jan Żukowski:
Od tirów nie ma wytchnienia nawet w weekendy - skarżą się mieszkańcy Żórawiny:
Po naszej interwencji rzecznik prasowy policji wrocławskiej obiecał zając się tym problemem. Na trasie Domasław - Żórawina mają być przeprowadzane częste akcje policji drogowej skierowane właśnie na wyłapywanie kierowców tirów, którzy wjeżdżają na drogę mimo zakazu.
Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Joanna2020-04-07 22:47:45 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Odpowiedz
Rok później i bez zmian. Żadna z zawiadamianych o problemie instytucji nie reaguje.
zgłoś do moderacji
~fakt2019-03-25 22:12:06 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
A kto trzyma kredens?
~To po nocach będą jeździć2019-03-25 18:56:24 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)
Polak coś wykombinuje.
~andrzejwrc2019-03-25 18:41:36 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
a dlaczego nikt sie nie zastanowil jak usunac przyczyne jazdy tirow przez te miejscowosci . nie jezdza tam bo im sie krajobraz podoba ale dlatego ze jest jakas przyczyna np korki na punktach poboru oplat
~Filip2019-03-26 06:50:47 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Korki czy ITD stoi?
~bolo2019-03-25 18:41:31 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
PRAWO CO DNIA
Rzeczpospolita 27-28 XI. 1999 ( 277)
Rewizja Nadzwyczajna Czy zakaz jest dozwolony
Nocne przejazdy Tirów przez Sochaczew
Rzecznik praw obywatelskich twierdzi, że Rada Miejska w Sochaczewie miała prawo zakazać przejazdów tirów nocami przez miasto. Zaskarżył rewizją nadzwyczajną wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ocenił taki zakaz jako sprzeczny z prawem. Poprzedziły go głośne protesty mieszkańców przeciwko masowemu ruchowi ciężkich pojazdów przez centrum miasta.
Sochaczewianie żądają budowy obwodnicy, która wyprowadziłaby samochody poza miasto, a dopóki jej nie będzie - przynajmniej doraźnego ograniczenia ruchu, zwłaszcza Tirów jadących tędy tranzytem. W czerwcu minionego roku Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie ograniczenia w Sochaczewie ruchu pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 10 t w godzinach od 22.00 do 6.00. Miesiąc później uchwałę unieważnił wojewoda skierniewicki, zarzucając, że Radą przekroczyła swoje kompetencje. Należą bowiem do niej jedynie sprawy z zakresu organizacji ruchu na drogach gminnych, podczas gdy drogi, ,tranzytowe przebiegające, przez Sochaczew, są drogami krajowymi i zarządzanie ruchem na nich należy do wojewody.
Burmistrz Sochaczewa zaskarżył to rozstrzygnięcie do NSA. Jednakże w kwietniu tego roku NSA - Ośrodek Zamiejscowy w Łodzi oddalił skargę, gdyż uznał, że wojewoda trafnie ocenił, uchwałę jako sprzeczną z prawem i prawidłowo stwierdził jej nieważność.
Natomiast rzecznik praw obywatelskich dostrzegł w wyroku NSA „rażące naruszenie prawa, skutkujące negatywnie w sferze praw i wolności obywatelskich, gwarantowanych w konstytucji" Zgodnie z nią organa samorządu ustanawiają akty prawa miejscowego obowiązujące na obszarze ich działania. Również ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska przewiduje możliwość wprowadzenia na podstawie przepisów gminnych ograniczeń dla środków transportu i komunikacji, jeżeli stwarzają one uciążliwości dla środowiska powodując hałas i wibrację. Zdaniem prof. Adama Zielińskiego uchwała RM w Sochaczewie stanowi właśnie akt prawa miejscowego, a podstawę do jej podjęcia dała konstytucja oraz ustawa o ochronie środowiska. D.FR.
Obwodnica w Sochaczewie została zrealizowana
~bolo2019-03-25 18:35:27 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
40 tonowy TIR tyle co 160000 sam. osobowych
Ocena wpływu poruszania się pojazdów przekraczających dopuszczalne w Polsce naciski na oś na degradację sieci drogowej, opis systemu udzielania zezwoleń i pobierania opłat za przejazd po niedostosowanych odcinkach dróg oraz mapy obrazujące polską sieć drogową, na którą w latach 2004-2010 dopuszczone zostały pojazdy o maksymalnym nacisku 11,5 tony/oś, z zaznaczeniem odcinków niedostosowanych, na przejazd którymi niezbędne będzie uzyskanie zezwolenia i uiszczenie dodatkowej opłaty Ocena degradacyjnego wpływu pojazdów przekraczających dopuszczalne obciążenie na oś na polską sieć drogową Podczas eksploatacji nawierzchnia drogowa ulega zużyciu i zniszczeniu, na co wpływają dwa podstawowe czynniki: ruch pojazdów i klimat, z czego główną przyczynę zniszczeń stanowi pierwszy z nich.
Im większa masa (ciężar) pojazdu, tym większe oddziaływanie niszczące na nawierzchnię. Liczy się zatem nie tylko natężenie (liczba pojazdów w jednostce czasu), lecz także, a kiedy przede wszystkim, ich ciężar wyrażany obciążeniem osi. W Polsce dopuszczalne obciążenie osi wynosi 100 kN (10 T).Każde zwiększenie obciążenia pojazdu ponad dopuszczalny prawem limit przynosi wymierną stratę w postaci zwiększonych i narastających uszkodzeń nawierzchni drogowej. Jeśli stan nawierzchni sieci drogowej jest dobry, to zwiększenie zniszczeń wskutek przeciążenia pojazdów jest mniejsze niż wtedy, gdy nawierzchnia jest nierówna i charakteryzuje się złym stanem technicznym. W tym wypadku dochodzi bowiem zwiększenie agresywności obciążenia pojazdem wskutek efektu oddziaływania dynamicznego. Wziąwszy pod uwagę stan dróg w Polsce trzeba wyraźnie stwierdzić, że pojazdy o ponadnormatywnym obciążeniu przynoszą znacznie większe szkody niż w krajach Europy Zachodniej.
Efektem jest dalsze pogarszanie stanu nawierzchni. W rezultacie dopuszczenie większego limitu obciążenia, które miało przynieść pożytek przewoźnikowi, działa przeciwko niemu, przyczyniając się do pogorszenia stanu nawierzchni, który staje się rzeczywistym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu.
Nawierzchnia drogowa nie jest niszczona przez samochody osobowe z obciążeniem osi rzędu 5 kN (0,5 T), lecz przez samochody ciężarowe.
Niszczące działanie pojazdu na nawierzchnię rośnie w funkcji potęgowej obciążenia. Z powszechnie przyjmowanego prawa czwartej potęgi wynika, że przejazd jednego samochodu ciężarowego normatywnego 100 kN/oś wywiera taki wpływ na nawierzchnię, jak przejazd 160 tys. samochodów osobowych. Natomiast pojazd ciężarowy o nacisku dwukrotnie większym – 200 kN/oś – powoduje 16-krotnie większe zniszczenie nawierzchni.
~Dwr2019-03-25 18:03:54 z adresu IP: (46.170.xxx.xxx)
A jak pytałem policjantów stojących przy drodze to albo nie wiedzieli o zakazie albo twierdzili, że nie mają gdzie zatrzymać tak dużego auta. I dalej jeździły....