Hańba Biskupia: Protest aktywistów na Ostrowie Tumskim
Oskarżają duchownych, którzy "zamiatali sprawy pod dywan". Chodzi, według protestujących, o świadome przenoszenie księży-gwałcicieli do innych parafii.
– Takimi sprawami powinna zajmować się prokuratura – twierdzi Ewa Trojanowska, przedstawicielka Obywateli RP:
Na liście duchownych, którzy mieli przenosić sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci, fundacja Nie Lękajcie Się umieściła dwóch wrocławskich: arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego i kardynała Henryka Gulbinowicza. Na ogrodzeniu kurii powieszono dziecięce zabawki.
Anna Kowalczyk-Derlęga z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet:
Rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej ks. Rafał Kowalski, odpowiada, że arcybiskup Gołębiewski i kardynał Gulbinowicz nie posiadali wiedzy o skłonnościach pedofilskich konkretnego księdza. Mieli opierać się na danych prokuratury i sądu - instytucje te przez "wiele lat wysyłały sygnały, że dany ksiądz jest niewinny".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.