Koszykarski rollercoaster w hali WKK. Derby Wrocławia dla Śląska

Podopieczni Radosława Hyżego, których wygrana przybliżała do zwycięstwa w sezonie zasadniczym, derbową potyczkę rozpoczęli fatalnie. Z kolei zespół gospodarzy od początku prezentował fantastyczną skuteczność. Koszykarze WKK "rozstrzelali" w dwóch pierwszych kwartach faworyzowanych rywali rzutami z dystansu. Trafienia za trzy Jakuba Koelnera, Jakuba Patoki, Dominika Rutkowskiego i Michała Jędrzejewskiego sprawiły, że w pewnym momencie drugiej kwarty przewaga gospodarzy wynosiła już 25 punktów (48:23). Goście mimo słabej do przerwy skuteczności (4/17 za trzy punkty) jeszcze przed końcem drugiej kwarty zdołali zniwelować różnicę do 18 "oczek".

Po zmianie stron podopieczni Radosława Hyżego poszli za ciosem. Trzecia kwarta była popisem Śląska, który wygrał tę część meczu aż 34:10 i odzyskał prowadzenie. Goście nie oddali go już do końcowej syreny. Zespołowi lidera odrobienie strat ułatwiła absencja na parkiecie prowadzącego grę w drużynie WKK Jakuba Koelnera. Rozgrywający gospodarzy pod koniec pierwszej połowy nabawił się kontuzji stopy.

Ekipie Tomasza Niedbalskiego w odwróceniu losów spotkania nie pomogła świetna dyspozycja Jakuba Patoki. Skrzydłowy WKK był bliski uzyskania triple-double: do 26 punktów (8/10 za trzy) dołożył osiem zbiórek i siedem asyst. Liderem gości był Norbert Kulon - 23 punkty (8/10 z gry), siedem asyst i pięć zbiórek.

Powrót na zwycięską drogę, po tak kiepskim początku spotkania, bardzo ucieszył szkoleniowca FutureNet Śląska Radosława Hyżego:

Zmarnowanej szansy na zwycięstwo w derbach żałował najskuteczniejszy gracz WKK Jakub Patoka

Śląsk pozostał na pierwszym miejscu w tabeli i za tydzień w ostatniej kolejce o zwycięstwo w sezonie zasadniczym zagra z Sokołem Łańcut.

WKK Wrocław - FutureNet Śląsk Wrocław 80:93 (24:18, 27:15, 10:34, 19:26)

WKK: Patoka 26 (8), Jędrzejewski 15 (3), Rutkowski 14 (1), Koelner 12 (2), Ciechociński 6 (1), Kroczak 3 (1), Pieloch 2, Uberna 2, Fiedukiewicz 0, Grzelak 0, Józefiak 0.

FutureNet Śląsk: Kulon 23 (4), Dziewa 20 (1), Skibniewski 17 (3), Tomczak 10, Jakóbczyk 9 (1), Bożenko 6 (2), Jarmakowicz 5 (1), Leńczuk 3 (1), Musiał 0.