Profesor socjologii znów ma kłopoty. "To próba zdyskredytowania mojej osoby"
Profesor socjologii Piotr Ż. z Uniwersytetu Wrocławskiego znowu ma kłopoty. Wcześniej został skazany za uzależnianie wyników egzaminów od spotkań ze studentkami. Po latach wrócił na uczelnię. Teraz szef jednego ze związków zawodowych na Uniwersytecie dr Tomasz Krawczyk twierdzi, że profesor miał mu zaproponować możliwość podpisania się pod cudzą pracą naukową. W zamian doktor miał sporządzić opinię, która potem trafiłaby do sądu, zajmującego się sprawą socjologa.
ZOBACZ TEŻ: Czy skazany prawomocnym wyrokiem profesor wróci na Uniwersytet Wrocławski?
Tomasz Krawczyk nie zgodził się na takie postępowanie i o sprawie powiadomił władze uczelni i prokuraturę:
Rzecznik Uniwersytetu Wrocławskiego Ryszard Balicki mówi, że dokumenty w tej sprawie trafią do komisji dyscyplinarnej. Tłumaczy też, dlaczego władze uczelni nie zdecydowały się na zawiadomienie prokuratury w tej sprawie:
Profesor nie zgodził się na nagranie, ale w rozmowie telefonicznej dementuje doniesienia przewodniczącego związku zawodowego. Potwierdza, że pół roku temu spotkał się z Tomaszem Krawczykiem, ale zaprzecza, że z jego ust padła propozycja, o której mówi doktor. Profesor socjologii uważa, że to kolejna próba zdyskredytowania jego osoby.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.