We Wrocławiu od lipca będą obowiązywały nowe zasady dbania o tereny zielone

KM | Utworzono: 2019-03-20 19:49 | Zmodyfikowano: 2019-03-20 19:49
We Wrocławiu od lipca będą obowiązywały nowe zasady dbania o tereny zielone - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Wiceprezydent Adam Zawada mówi, że nowe wyzwania klimatyczne i oczekiwania społeczne sprawiają, że miasto nie tylko musi wymagać więcej od siebie ale też od wykonawców, którzy prowadzą prace na terenach zielonych. Stąd pomysł na zorganizowanie szkoleń z ochrony i pielęgnacji drzew:

Nowe umowy z wykonawcami, którzy będą dbali o zieleń w mieście zostaną podpisane na trzy lata, a nie jak dotychczas na dwa. Premiowani będą ci wykonawcy, którzy będą mieli m.in. wyszkolonych pracowników oraz będą posiadali do pielęgnacji sprzęt elektryczny. Temu ma służyć m.in. pozostawienie po koszeniu ściętej trawy na trawnikach w wybranych parkach. O 20 procent zmniejszona zostanie powierzchnia, z której grabi się liście. Co jeszcze się zmieni? O tym mówi Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej:

Wykonawcy, którzy będą odpowiadali za prace pielęgnacyjne terenów zielonych będą musieli zatrudnić ogrodników, którzy będą opiekowali się zielenią w w parkach Grabiszyńskim, Południowym, Zachodnim i Szczytnickim.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Bzb2019-03-21 12:36:21 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Mogliby dodać jakies 20 ławek do parku skowroniego. Nie ma gdzie usiaść bo te co sa to jakies relikty przeszłosci z oparciami dla krasnali, za niskie żeby wygodnie usiaść. Mozna tylko kregosłup sobie pokrzywic. Mało koszy na smieci. A ten park jest o niebo lepszy niz południowy bo faktycznie mozna odpoczac, bez lansu jak tam.
~rei2019-03-21 10:36:38 z adresu IP: (89.25.xxx.xxx)
Czystość, piękno otoczenia, komfort korzystania z przestrzeni miejskiej - to wymaga środków ale również dbania o otoczenie przez mieszkańców. Braki są po obu stronach i miasta i mieszkańców. Efekt widzimy na co dzień. Jednym z pomysłów moich to zastosowanie pułapek stosowanych w lesie na śmieciarzy i złodziei drewna celem powstrzymania plagi bohomaziarzy (nie graficiarzy) i skazanie kilku przykładnie na wysokie kary finansowe lub odnowienie zniszczeń w promieniu kilku ulic...
~Breslauer2019-03-21 01:27:29 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
W całym mieście i okolicy szaleje jemioła. Masa drzew ginie na naszych oczach. Do tego wszędobylski kurz uliczny i latające śmieci. Do pełnego obrazu dorzućmy reklamowy badziew na każdym kroku. Wrocławski syf - to jest nasze hasło na dzień dzisiejszy. Co gorsza - my już dawno jesteśmy urządzeni w tej dupie, wiec nikomu to już nie przeszkadza.