Apel wrocławskiego podróżnika: Zamiast topić marzannę do rzeki wrzućcie kajaki
Beata Makowska, jk |
Utworzono: 2019-03-19 15:24 | Zmodyfikowano: 2019-03-19 15:25
fot. Beata Makowska
Tony śmieci spływają polskimi rzekami do Bałtyku i zostają tam na zawsze. - Chcę przeciwko temu zaprotestować. W ramach sprzeciwu startuję w kolejną kajakową wyprawę, do której zapraszam wszystkich chętnych. Zamiast marzanny pierwszego dnia wiosny do rzeki wrzućmy kajaki - mówi wrocławski podróżnik i ekolog Dominik Dobrowolski:
To kolejna akcja Dobrowolskiego, który już między innymi objechał Polskę rowerem i opłynął brzeg Bałtyku. Swoje wodne wyprawy określa mianem recycling rejs, gdyż w ich programie zawsze znajduje czas, aby napotkanych ludzi edukować ekologicznie.
Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~jkk2019-03-20 18:32:03 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Odpowiedz
Nie niszcz człowieku odwiecznej tradycji! Im więcej marzann tym lepiej. Najlepsza marzanna jest słomiana, nieszkodliwa dla natury.
zgłoś do moderacji
~edek2019-03-19 23:34:36 z adresu IP: (89.228.xxx.xxx)
A z kajaku puste butelki i puszki do rzeczki.
~robert2019-03-19 18:20:13 z adresu IP: (188.121.xxx.xxx)
Kolejny idiota ekolog, co taka szmaciana marzanna zaszkodzi środowisku. Lecz sie chłopie na nogi bo rozum ci czas odebrał
~Pawel2019-03-19 23:09:20 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
1 "taka szmaciana Marzanna" x 21,1 tys (bo około tyłu jest przedszkoli w polsce) to już bardzo dużo..... tradycja, tradycja ale nie róbmy z Polski Indii albo innego Bangladeszu.
~Tradycja2019-03-19 15:51:22 z adresu IP: (217.97.xxx.xxx)
Marzanna to Nasza tradycja, i trzeba ja topić. Niekoniecznie musi być z plastiku, kiedyś na pewno była robiona bardziej ekologicznie.