Spóźnienia i rzadkie kursy - mieszkańcy Siechnic narzekają na komunikację gminną
Praktycznie od pierwszego dnia, mieszkańcy zaczęli się skarżyć, że autobusy jeżdżą za rzadko, w nieodpowiednich godzinach, a przede wszystkim spóźnione nawet o 30 minut.
- Coś chyba się tutaj nie udało. Czasami nie mamy jak się wydostać albo wrócić do domu - mówią jednak sami zainteresowani
Miejscy urzędnicy przyznają, że faktycznie otrzymują bardzo dużo sygnałów od mieszkańców. Jak podkreśla Sylwester Graczyk z Urzędu Miasta Siechnice, przed wprowadzeniem nowej komunikacji, przeprowadzone były badania dotyczące obłożenia autobusów, ale teraz zostaną one powtórzone.
- My jako przewoźnik nic na to nie poradzimy - mówi Grzegorz Bajorek z Dolnośląskich Linii Autobusowych.
Innego zdania jest Sylwester Graczyk z Urzędu Miasta w Siechnicach. - Takie spóźnienia są nie do zaakceptowania - mówi.
Kary być może wpłyną na spóźnienia autobusów. Urzędnicy zbierają także opinie mieszkańców na temat rozkładu. Będzie on zmieniany pod koniec marca. Jednak tylko jeśli chodzi o godziny. Większa liczba połączeń nie jest przewidziana. Gmina nie ma na to pieniędzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.