Pewna wygrana Cuprum Lubin

Lubinianie nie podchodzili do tego spotkania w roli faworyta, choć Asseco Resovia udowadniała już, że nie należy do stabilnych zespołów w tym sezonie. Tak też było i w tym spotkaniu.

Mecz lepiej rozpoczęli siatkarze Cuprum, którzy wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Rywale szybko jednak odrobili straty, następnie zaczęli już dyktować własne warunki. Przy stanie 20:16 dla gości, coś drgnęło w zespole z Lubina. Siedmiopunktowa seria sprawiła, że to Cuprum cieszyło się ze zwycięstwa w pierwszej odsłonie.

W drugim secie podopieczni Marcelo Fronckowiaka nie pozwolili na aż takie emocje jak w partii pierwszej. Zagrywką odrzucali rywali od siatki i spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie drugiego seta również wygrali lubinianie, do 22.

W trzeciej partii siatkarze Asseco Resovii zdali sobie sprawę, że porażka po trzech setach oznacza dla nich brak awansu do play-offów. Motywacja wystarczyła jednak tylko na początek i środek seta. W końcówce znów dzielili i rządzili zawodnicy Cuprum.

Trzysetowa wygrana z pewnością ucieszyła kibiców w Lubinie. Dość powiedzieć, że w tym sezonie Cuprum na własnym parkiecie triumfowało tylko dwa razy. W tabeli lubinianie zajmują 11 miejsce, z dorobkiem 20 punktów. Prowadzi Zaksa Kędzierzyn-Koźle.

Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:22, 25:22, 28:26);

Cuprum Lubin: Damian Boruch, Kert Toobal, Igor Grobelny, Przemysław Smoliński, Jakub Ziobrowski, Luke Smith - Jędrzej Gruszczyński (libero) - Bartosz Makoś, Jakub Wachnik, Bartłomiej Zawalski;

Asseco Resovia Rzeszów: David Smith, Damian Schulz, Rafał Buszek, Bartłomiej Lemański, Kawika Shoji, Mateusz Mika - Luke Perry (libero) - Mateusz Masłowski (libero), Jakub Jarosz, Thibault Rossard