W górach kończy się sezon zimowy
Są to dane szacunkowe informacji turystycznej, bo nikt dokładnych statystyk nie prowadzi. - To był świetny sezon - szacuje Agnieszka Rozenek, szefowa działu promocji w Urzędzie Miejskim w Szklarskiej Porębie:
O rekordach frekwencji w czasie zimy mówili w tym roku również Czesi, którzy szacują, że w czeskich Karkonoszach rocznie pojawia się już 7 milionów turystów. W polskich jest to około 3 milionów, ale trzeba do tego jeszcze doliczyć wschodnie Karkonosze i Góry Izerskie. Martin Hank, właściciel jednego z górskich hoteli na Przełęczy Karkonoskiej, mówi, że przez całą zimę goście dopisywali:
W czeskich hotelach w lutym nawet 80 procent klientów to byli Polacy. Spali nie tylko w hotelach, ale i w polskich PTTK-owskich schroniskach, które są po prostu tańsze:
Radio Wrocław podsumowywać będzie sezon zimowy w ośrodku Czarna Góra w przyszły weekend, bo w górach ciągle śnieg jest. Wysoko w Sudetach miejscami pokrywa ma nawet kilka metrów grubości. W ten weekend definitywnie kończą z narciarstwem niektóre, niżej położone ośrodki, jak np. Stacja Narciarska w Czarnowie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.