Dwie Racje: Rozbudzone apetyty nauczycieli i innych grup zawodowych?

Powiedzmy sobie szczerze, że to ZNP z przew. S. Broniarz na czele podburza pewną grupę nauczycieli. Mącą i biją pianę jak nigdy wcześniej. Tak naprawdę ZNP jest związkiem rodem z poprzedniego ustroju i jego mentalnością, który przez ostatnie osiem lat kompletnie nic nie zrobił dla nauczycieli. Postulat 1000 zł podwyżki dla każdego nauczyciela osobiście uważam za niewykonalny bo nauczyciele to tylko jedna grupa, która zarabia słabo ale są tez inne bardziej odpowiedzialne państwowe służby które też kokosów nie mają i ze względu na nie tak drastyczne podwyżki są nie do osiągnięcia być może za kilka lat ale nie teraz i nie od razu. Szkoda mi tylko uczniów i rodziców bo nie wiedzą na czym stoją.

No to ja zadam pytanie za dziennikarza prowadzącego. Ile średnio zarabiają nauczyciele? Podano ile zarabia nauczyciel stażysta, który nie ma żadnej praktyki w zawodzie. Odpowiedź: Mało, tak jak każdy pracownik, który się uczy i mało potrafi. Te mnie niż 2 tys. to jest goła pensja na początek, ale średnio rocznie z dodatkami trzynastkami i innymi bonusami to może być już około 2200. A ile średnio zarabia nauczyciel mianowany? Ponad 5500 zł? Ilu jest nauczycieli mianowanych? Może być w gminie około 80 procent? Nauczyciele kontraktowi mogą zarabiać około 3500 zł.

Pewnie sami krezusi wśród nauczycieli. Niech się cieszą, że za swoją ciężka pracę dostają jakiekolwiek pieniądze. Śmiech na sali na taką argumentację. Chyba coś się ludziom w głowach poodkrecalo sądzę że śrubki. Pensje nauczycieli wołają o pomstę do nieba od lat, ale to przecież to nie są górnicy, którzy pojadą pod sejm i będą rzucać śrubami w policję lub nie daj Boże władze. To nie są rolnicy, którzy jakby co zablokują drogi, przyczynia się do możliwej sromotnej klęski w następnych wyborach. Więcej pieniędzy na szkolnictwo oznacza lepiej wykształcone młode pokolenia. Ale może my nie chcemy lepiej wykształconych bo liczy się to co teraz dla rządzących i ich partykularny interes.

Nauczyciele mają nadgodziny i pracują więcej niż 18-20 godzin. Dostają 2200 za 20 godz. + 1100 za 10 nadgodzin = 3300 na rękę za 30 godz pracy tygodniowo, gdzie standardowy czas pracy to 40 godz/tydzień. Do tego min. 3 miesiące wolnego (wakacje 2 m-c, ferie 2 tyg, przerwy świąteczne 2 tyg), gdzie inni mają 20-26 dni.