Sprawa Igora Stachowiaka: Nie było ingerencji osób trzecich w nagraniach wideo
Przypomnijmy. 15 maja 2016 roku na komisariacie Wrocław Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej zmarł zatrzymany kilka godzin wcześniej młody mężczyzna. W raporcie z sekcji zwłok, jako prawdopodobne przyczyny zgonu podano wspólne działanie trzech czynników: zażycia środków odurzających, kilkukrotnego rażenia prądem z paralizatora i podduszenie przez osoby trzecie.
Przed wrocławskim sądem toczy się proces czterech byłych już policjantów. Są oskarżeni o przekroczenie uprawnień oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad zatrzymanym. Mimo, że nie zostały wykasowane nagrania z tasera, to biegły z zakresu broni Rafał Piotrowski, potwierdził ingerencję w system monitoringu na komisariacie policji:
Brak niektórych nagrań z monitoringu z wewnątrz komisariatu, to zdaniem pełnomocnika rodziny zmarłego mężczyzny, Marii Radziejowskiej, jedna z najpoważniejszych przeszkód w poznaniu prawdy o śmierci Igora Stachowiaka:
Kolejna rozprawa została wyznaczona na połowę marca.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.