Iv

Pozytywnie :) fajna muzyka, kiedy jakiś koncert ?

Nieźle ludziska.Dzięki za ad to myspace.Może jakieś wspólne koncerty w pzyszłości?Zapraszamy!

Świetna muzyka, mocno i energicznie. Wokalistka naprawdę super, tylko słabo przebija się przez gitary, raczej kwestia obróbki utworu. Jestem absolutnie na TAK, chciałbym was zobaczyć na żywo!

muzuka super,kobite wywalic bo wyjeeeeee

GRATULACJE ! DLA WSZYSTKICH. Niech kazdy nadal sciska dzide i poluje na swoj kawalek muzyki. Trzymam kciuki ( az mnie cholera bola ).

Dopiero koncerty pokazują całą prawdę. Koncert to taka tafla lodu...czasami zespół super brzmi na nagraniu ( sporo obróbek, super mastering, korekty, itd... ), a na koncercie wychodzi kompletna klapa i cały lód się kruszy - bach, czar prysł. O czymś to świadczy. Tylko dzięki koncertom można ukształtować profesjonalizm. Dajcie szansę tym, którzy mają potencjał i tym , którzy naprawdę chcą coś zmienić na polskiej, muzycznej scenie.

Sadzac po ilosci komentarzy wzbudzacie sporo emocji. To wazne. Ja bywalem na Waszych koncertach i ilosc pozytywnego kopa jaki odbieralem z waszych emocjonalnych dzwiekow jest naprawde wielka. Jestescie czysta, pozytywna i piekna forma ktora z chaosu amatorskich poczatkow wyplywa na coraz piekniejsze muzyczne akweny. Jestem z Wami w kazdej bitwie o muzyke. P.S. Do Zajaczka : FAJNY POMYSL

Swoją drogą wyniki 1.04 to też są jaja:P

Oj tam się zbijacie:) Niechcący:P

z relacji Radia Wrocław: "Dużo daje [...] trochę jak z kobietą" -oj oj ;)

Liczy się każda opinia i za każdą dziękujemy ;)

łojezus

Przede wszystkim inne. Ciekawe, bo nie takie, jak już można było słyszeć tutaj i wszędzie indziej. Nagranie faktycznie pozostawia sporo do życzenia, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Ja widzę potencjał mimo, że nie jestem zwolennikiem takiego grania. Pozdrawiam

Nie takie złe ale też nie najlepsze

hej "Nemar" jak sam taki dobry jesteś to nagraj i sam zmontuj - prymitywne to było. Co z Ciebie za akustyk jak zwalasz na ciężkie warunki a nie na akustyka. Nagrywać się można nawet w warunkach domowych i brzmieć 10 razy lepiej niż to nagranie. Idąc Twoim tropem, skoro czegoś tu brakuje, to za rok lub dwa brakować nie będzie, więc wtedy poradzą sobie w tej bitwie. Na ten moment daję im marne szanse. Szersza pula ludzi nie ma ochoty słuchać jeszcze nie w pełni ukształtowanych muzyków i zespołów ;P

Dla Mastera Słuchaj po pierwsze Sandstone zaszedł już daleko, no fajnie że progress grają, ale bardziej Muzyczna... jest to właśnie tak jak dla "Iv" konkurs dla zespołów które chcą jakiejs promocji. A nie zespól który to już ma, posiadający kontrakt. Owszem nie narusza to regulaminu. Druga sprawa do " głosu z nieba", fajnie krytykujesz, tylko weź po uwagę to że z tego co wywnioskuje - ponieważ zajmuje się akustyką, kolesie musieli nagrywać to naprawde w ciężkich warunkach, a jak sam taki dobry Jesteś to nagraj i sam zmontuj. Chłopaki ( no i przepraszam Wokalistka ) grają muzykę całkiem fajną, owszem czegoś tam brakuje, ale potrzeba przecież czasu aby to wszystko dobrze współgrało. Muzyka jest dobra, przedwszystkim mało spotykana, i coś co można pociągnąć dalej, kto wie czy na koncercie nie zmiatają ? Mnie się podoba i oni powinni moim zdaniem przejść aż do tego wielkiego finału. Pozdrawiam

muza suuperrrr!musicie koniecznie przejsc dalej

Ładny progres ;-) Więcej potrzeba zespołów, które grają coś więcej niż 5 chwytów na krzyż.

a nie uwazasz kolego ze takie zespoły jak sandstone z juz wydanym materialem nie powinny zabierac szans w 'muzycznej bitwie' takim zespolom jak na przyklad "iv'? ja wiem ze nikt tu nie narusza regulaminu... ale wypada sie zastanowic czy mocno zaawansowane muzycznie kapele powinny brac udzial w tego typu przedsiewzieciach.

Proponuje posłuchać pierwszej płyty uczestniczącego tu zespołu Sandstone, która była wydana w USA przez ProgRock Records. To jest zawodowstwo progresu.

Dobry kierunek muzyczny, ale sam utwór chaotyczny. O ile początek jeszcze obiecujący, to im dalej tym widać brak pomysłu na zakończenie, szczególnie ten temat basowy na końcu, po którym jak z konopi wyskakuje ponownie refren. mam wrażenie, że tym utworem chcieliście podsumować całą muzykę progresywną ostrych riffów, uspokojenia, zmian metrum, "5 minut dla sekcji", zwariowanej kolejności riffów i dziwnych wstawek. Co do realizacji nagrania, to częstotliwości i poziomy głośności gitar zagłuszają perkusję oraz wokal, który praktycznie nie istnieje, nie mówiąc już o tym, że nie przekazuję kompletnie żadnej melodyczno-merytorycznej historii w tym utworze.