Takiej zimy nie było w Karkonoszach od 10 lat
Na Śnieżce, nieprzerwanie od niemal 140 lat, prowadzone są pomiary meteorologiczne. Znajduje się tu Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne IMGW. To jedna z dwóch takich placówek w Polsce. Druga znajduje się w Tatrach na Kasprowym Wierchu. Charakterystyczny budynek dzisiejszego obserwatorium, składający się z trzech połączonych dysków, powstał w 1974 r.
W lutym tego roku metrolodzy na Śnieżce odnotowali 228 cm śniegu. Tak wysoka pokrywa śnieżna utrzymuje się tu właściwie od Nowego Roku. „To zdecydowanie najbardziej śnieżna zima w Karkonoszach od 10 lat” - powiedział kierownik obserwatorium Piotr Krzaczkowski.
W zeszłym roku pokrywa śnieżna na najwyższym szczycie Karkonoszy przekroczyła metr, a w latach wcześniejszych śniegu było jeszcze mniej. „Wcześniej więcej śniegu było w 2005 r., wówczas w marcu odnotowano pokrywę śnieżną o grubości 247 cm. Marzec zresztą to miesiąc, w którym na Śnieżce jest najwięcej śniegu” - powiedział Krzaczkowski.
W tym roku na Śnieżce jest tak dużo śniegu, że w styczniu pracownicy obserwatorium musieli wchodzić do budynku przez okno, gdyż nie sposób było odśnieżyć drzwi wejściowych.
Meteorolog dodał, że na najwyższym szczycie Karkonoszy śnieg może utrzymywać się nawet do końca maja. „W ostatnich latach, jednak kiedy zim właściwie nie było, w weekend majowy na śnieżkę można było wjechać samochodem” - mówił.
W tym roku dość długo utrzymywał się w polskich Karkonoszach wysoki, trzeci, stopień zagrożenia lawinowego. Czesi zaś wprowadzili w styczniu czwarty stopień. „Najniebezpieczniej jest wówczas, gdy pokrywa śnieżna składa się z różnych warstw. Tak było przez długi czas w tym roku – pod spodem był lód lub szadź, a na wierzchu świeża lub przewiana pokrywa śnieżna” - mówił Krzaczkowski.
Utrzymująca się gruba pokrywa śnieżna w Karkonoszach, może skutkować powodziami na terenach podgórskich. Prognozowanie, czy tegoroczne, duże masy śnieżne mogą spowodować powodzie, jest jednak bardzo trudne. „Wszystko zależy od tego, jak szybko będzie się ten śnieg topił. Przy słonecznych dniach śnieg topi się stosunkowo wolno. Problem pojawia się w ciepłe dni z opadami i halnym. Wówczas pokrywa śnieżna topi się bardzo szybko i zagrożona powodzią może być Kotlina Jeleniogórska” - powiedział kierownik obserwatorium IMGW.
„Najsroższą” od 10 lat zimę w Karkonosze poprzedził najcieplejszy od 100 lat rok w tym paśmie górskim. „Nie było w zeszłym roku ekstremalnych temperatur w lecie, ale średnia temperatura roczna była wysoka” - powiedział meteorolog.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.