Badaczka z Wrocławia nagrodzona
Jak tłumaczyła Ewa Kozłowska, doktorantka w Katedrze Chemii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, w swoich badaniach nowe związki steroidowe uzyskuje w wyniku biotransformacji z wykorzystaniem grzybów strzępkowych. - Steroidy to grupa związków, które w organizmie pełnią szereg istotnych funkcji, na przykład męskich i żeńskich hormonów płciowych. W wyniku biotransformacji uzyskiwane są związki o nieco innej budowie, gdyż zyskują dodatkowe grupy funkcyjne, przez co mogą mieć inne właściwości biologiczne - wyjaśniła badaczka, która wraz z zespołem została laureatką ogólnopolskiego konkursu „Student-wynalazca” za cykl 26 wynalazków dotyczących uzyskiwania związków steroidowych o wysokim potencjale terapeutycznym.
Nagrodą główną w konkursie jest możliwość zaprezentowania swoich rozwiązań podczas 47. Międzynarodowej Wystawy Wynalazków w Genewie.
Jak wyjaśniła Ewa Kozłowska, grzyby strzępkowe, które wykorzystywane są w procesie biotransformacji, zostały wyizolowane z zakażonych owadów znalezionych w sztolniach na Dolnym Śląsku. - Są to specyficzne grzyby o bardzo ciekawych właściwościach biologicznych. Grzyby przekształcają steroidy w nowe związki, które mają dodatkowe grupy funkcyjne wprowadzone przez te mikroorganizmy - tłumaczyła.
Jak podkreśliła, część tych związków ma działanie przeciwnowotworowe, w związku z tym mogą stanowić nową metodę leczenia nowotworów, szczególnie hormonozależnych - takich, jak rak piersi czy rak prostaty.
- Jeżeli na przykład hormon męski, taki jak testosteron, przekształcimy mikrobiologicznie, to zmieni on nieco swoją budowę. Powstaną nowe grupy, które zmienią całkowicie aktywność tego związku, więc nie będzie on już powodował przykładowo tego, że mężczyznom rośnie broda, tylko wpłynie on na zmniejszenie stanu zapalnego w organizmie, a może też poprawi pamięć – dodaje doktorantka UPWr.
– W badaniach używam też np. DHEA - tzw. hormonu młodości, zwiększającego witalność, który z wiekiem niestety spada. Używam też progesteronu, czyli hormonu, który jest wytwarzany podczas ciąży i wpływa na jej utrzymanie, a także estrogenów, czyli żeńskich hormonów – mówiła.
Kozłowska wyjaśniła, że w zależności od tego, jak grzyby przekształcą związki, wówczas albo zwiększy się ich siła, albo też niektóre działania – dla ludzi niepożądane – mogą w wyniku takich modyfikacji zmaleć. – Bardzo ciężko jest jednak przewidzieć, co dane szczepy są w stanie zrobić. To trochę jak zabawa w detektywa – nigdy nie wiemy, co się wydarzy, ale to jest właśnie w tej pracy ciekawe, że za każdym razem mogę otrzymać coś całkiem innego – tłumaczyła
Wyraziła też nadzieję, że w dalszej perspektywie będzie szansa na wykorzystanie nowych związków w formie leków.
– Najpierw jednak trzeba przebadać aktywność tych nowych związków, bo niestety nie wszystkie mają określoną aktywność biologiczną. Później musiałaby się tym zainteresować jakaś firma farmaceutyczna, która chciałaby je wprowadzić na rynek. I wtedy konieczny byłby szereg dodatkowych testów, badania kliniczne i dopiero za jakieś dziesięć lat moglibyśmy zobaczyć te związki w aptece. Być może w Genewie ktoś zainteresuje się tymi związkami i uda się nawiązać współpracę – dodała.
– Biotransformacje, które przeprowadza pani Kozłowska, są bardzo ciekawym narzędziem w farmacji. Dzisiaj większość leków, które dostępne są na rynku, otrzymywana jest nie tylko na drodze syntezy, ale również właśnie na drodze biotransformacji. Biotransformacja jest narzędziem, które nasza doktorantka udoskonaliła w sposób, który pozwala na otrzymanie nowych prototypów substancji aktywnych, prototypów leków – mówił dr hab. inż. Antoni Szumny, kierownik Katedry Chemii Uniwersytetu Przyrodniczego.
Podkreślił, że doktorantka UPWr jest autorką ponad 50 zgłoszeń patentowych dotyczących nowych substancji, które to, jak mówił, po pierwszych badaniach wykazują "ciekawe aktywności przeciwzapalne, ale też przeciwnowotworowe".
Dr Szumny zaznaczył też, że w katedrze biotransformacje prowadzone są nie tylko za pomocą grzybów strzępkowych. - Prowadzimy biotransformację np. marchewką, imbirem czy szeregiem żywych organizmów, gdyż każdy organizm jest potencjalną fabryką chemiczną – dodał.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.