Legnicka strefa z umową ze szkołą im. gen. Stanisława Maczka w Szczercu k. Lwowa

- Zabiegaliśmy o to od dawna - podkreśla Marek Horbań przedstawiciel polskiego ośrodka edukacyjnego na Ukrainie. - Potrzebujemy pomocy przede wszystkim edukacyjnej. Podręczników języka polskiego, sprzętu szkolnego. Szkoła sobotnio-niedzielna, to tylko nazwa. My mamy nauczanie w środku tygodnia. 2-3 klasy każdego rocznika, więc ponad 80 dzieci. Chcą się uczyć kultury swoich przodków.

- To nie tylko gest pomocy z Rodakami na wschodzie - zapewnia Przemysław Bożek, wiceprezes strefy. - To jest też pokazanie rodakom mieszkającym na kresach, że Legnica i Dolny Śląsk to dobre miejsce, by zdobywać wykształcenie. Ale żeby też pracować, czy nawet się osiedlić. To także dbanie o młodych Polaków, którzy chcą się uczyć języka polskiego.

Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna gwarantuje uczniom ze wschodu nie tylko książki i sprzęt. Nastoletni wychowankowie będą mogli korzystać z praktyk zawodowych w Legnicy. Wielu z nich w przyszłości będzie mogło się osiedlić na Dolnym Śląsku.