Zbrodnia w Miłoszycach: akt oskarżenia do końca lutego w sądzie
Tomasz Komenda wolny! [RELACJA, ZDJĘCIA]
Prokuratorzy nie chcą na razie zdradzać szczegółów, ale zapewniają, że dowody mają mocne. To m.in. nowe testy DNA mają bezspornie potwierdzać winę obu mężczyzn. Podobne testy wykluczyły z grona sprawców Tomasza Komendę, który niesłusznie skazany odzyskał wolność po 18 latach spędzonych w więzieniu.
Norbert B. podejrzany ws. zbrodni w Miłoszycach wychodzi na wolność
Ireneusz M. już w 2017 roku usłyszał zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem oraz zabójstwa Małgorzaty K. Akt oskarżenia wobec Norberta B., jak ustaliliśmy w źródłach zbliżonych do śledztwa, ma z kolei dotyczyć gwałtu oraz zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.Przypomnijmy bowiem, że dziewczyna zmarła w skutek odniesionych ran, zamarzając przez kilka godzin na mrozie.
Wciąż poszukiwani są też inni sprawcy, których mogło być więcej niż dwóch, a nawet więcej niż trzech - bo tyle śladów DNA zabezpieczono wtedy na miejscu zbrodni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.