Pozwu jeszcze nie będzie. Ślak i miasto negocjują w sprawie niedoszłego zakupu Śląska

Jak poinformował Przemysław Gałecki z wrocławskiego magistratu, negocjacje przedłużono na prośbę pełnomocników przedsiębiorcy. Jak już informowaliśmy - miasto, które w tej chwili jest większościowym udziałowcem klubu, zapowiedziało, że jeżeli do 31 stycznia nie dogada się ze Ślakiem w sprawie ugody, to pozwie właściciela Wratislavii Biodeisel. Przypomnijmy, że w 2017 roku Grzegorz Ślak wygrał przetarg na zakup klubu, jednak wycofał się z niego. Miasto domagało się wpłacenia 10 milionów złotych, a kiedy do tego nie doszło, rozpoczęły się negocjacje. Sprawa na rozwiązanie poczeka jeszcze 10 dni. 

- Nie chcemy aby Śląsk miał podobne problemy jak Wisła Kraków, ale zależy nam na tej sprzedaży - mówi Jacek Sutryk Prezydent Wrocławia:

Wczoraj (30 stycznia) Grzegorz Ślak był gościem Filipa Marczyńskiego w programie Bez VAT. Na antenie Radia Wrocław zadeklarował, że wciąż chce kupić Śląsk. Opowiadał także o trwających z miastem negocjacjach:

Przeczytaj także:

• Śląsk Wrocław sprzedany
• Grzegorz Ślak: Nie wykluczam, że w przyszłości zostanę prezesem Śląska [ROZMOWA]
• Grzegorz Ślak nie kupi Śląska. Miasto dofinansuje klub 10 mln zł
• Grzegorz Ślak nie zapłacił miastu. Co dalej?
• Ultimatum dla Grzegorza Ślaka, który dwa lata lata temu miał kupić Śląsk Wrocław