Niewykorzystana szansa wrocławskich siatkarek
Losy pierwszej partii ważyły się do ostatnich akcji. W końcówce kluczowe okazały się as serwisowy i dobra gra blokiem. Te elementy dały zwycięstwo 25:22.
W kolejnym secie gładko - do 15 - wygrał BKS. Podobny schemat był także w dwóch kolejnych partiach. W trzeciej lepszy był Volley. Siatkarki Marka Solarewicza od stanu 20:20 zdobyły 5 punktów z rzędu, a udaną serię przypieczętowała Aleksandra Rasińska. W czwartym secie wrocławianki nie podjęły walki i przegrały do 13.
Decydujący tie-break od początku układał się źle dla ekipy gospodarzy. Od stanu 2:2 wrocławianki straciły 5 kolejnych punktów. Potem Volley zniwelował starty do dwóch stanu 8:10, ale wtedy raz jeszcze seryjnie akcje na swoją korzyść rozgrywały bielszczanki, które odskoczyły do wyniku 14:8. Trzy piłki później było już po meczu po tym jak Emilia Mucha skończyła atak.
#VolleyWrocław - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 2:3 (25:22, 14:25, 25:20, 13:25, 10:15)
#Volley: Piśla, Gancarz, Rasińska, Soter, Murek, Gajewska, Kuziak (libero) oraz Irzemska, Kelner, Łozowska, Pancewicz (libero)
BKS: Nowicka, Różański, Konieczna, Herelova, Moskwa, Mucha, Maj-Erwardt (libero) oraz Jagodzińska, Kozyra
MVP: Julia Nowicka (BKS Profi Credit)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.