Muzeum Miedzi zbiera eksponaty i wspomnienia. Powstanie wystawa o historii legnickiej kolei

Do tej pory najwięcej zdjęć, eksponatów i opowieści dostarczonych przez mieszkańców, ma związek z Zakaczawiem, prawobrzeżną dzielnicą miasta. - Spodziewaliśmy się tego - przyznaje Marek Żak, historyk i pracownik muzeum. - Dzielnica po wojnie była zasiedlana głównie kolejarzami lub ludźmi, którzy podejmowali pracę na kolei. Centrum miasta przez długi czas było wyłączone dla ludności polskiej. Władze sprawowały tam wojska radzieckie. Niestety, punkt ciężkości musiał spaść na tę część miasta po drugiej stronie rzeki - dodaje.

Na legnickim Zakaczawiu przez dziesięciolecia działało wiele instytucji związanych z koleją: zakład naprawy taboru, nastawnie, szkoły, ale również stołówka kolejowa, hotel, przedszkole, czy słynne kino "Kolejarz". Eksponaty do wystawy tworzonej z mieszkańcami będą zbierane przynajmniej do końca wakacji. Autorzy projektu chcą, aby kolejowe historie stanowiły kanwę opracowania naukowego.

- Tworzenie polskiej administracji kolejowej nie było łatwe - twierdzi Maria Porzucek, córka osadników, którzy pracowali w PKP. 

Otwarcie kolejowej wystawy w legnickim Muzeum Miedzi zaplanowano na jesień.