Po tragedii w KGHM. "Nasi śledczy właśnie postanowili umorzyć śledztwo w tej sprawie"
Andrzej Andrzejewski, dwie |
Utworzono: 2019-01-22 12:43 | Zmodyfikowano: 2019-01-22 12:44
(fot. Andrzej Owczarek)
Kilkunastogodzinna akcja ratunkowa zakończyła się uwolnieniem tylko części pracowników. Osiem osób zginęło. - Nasi śledczy właśnie postanowili umorzyć śledztwo w tej sprawie - wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
- Po stronie pracodawcy nie naruszono żadnych przepisów BHP. Przyczyną tego zdarzenia był samoistny ruch górotworu. Obecnie nie można przewidzieć dostępnymi metodami, że do takiego zdarzenia dojdzie.
Postanowienie prokuratury nie jest prawomocne. Członkowie rodziny jednego z nieżyjących górników wnieśli odwołanie od decyzji śledczych.
W Zagłębiu Miedziowym od dwóch lat 29 listopada jest obchodzony jako Dzień Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy w KGHM.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także