Siksy. Spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Aktorskiego [ZOBACZ]
Siksy to spektakl wychwalający kobiecość, a nie ganiący męskość, czy będący przeciwko mężczyznom. Chcemy nim powiedzieć kobietom, że są niezależne od kogokolwiek i czegokolwiek, i nie ma powodu, by poddawały się światu otaczającego patriarchatu. Dokładnie to samo chcemy powiedzieć też mężczyznom! Dzika kobieta nie jest niczyją własnością. Tak, jak jej uczucia, myśli i ciało. Tańczy, kiedy się cieszy i krzyczy, kiedy jest smutna. Mówi „nie”, kiedy myśli „nie” i mówi „tak”, kiedy myśli „tak”. W świecie, gdzie kobiecość jest definiowana i zdominowana przez męskość - która mówi kobietom „jak należy”, i „jak wypada”, gdzie delikatność jest tłumaczona od razu słabością, wrażliwość dziwactwem, a uczuciowość histerią – takie kobiety nazywa się SIKSAMI. Zamyka się je w różowych paternalistycznych pudełkach i patrzy na nie z góry – w przekonaniu, że przecież nie mogą samostanowić o sobie, mieć własnych punktów widzenia, chcieć być równoprawnymi podmiotami historii. Mężczyzna chwali się, że jest lepszy, bo Bóg stworzył go przed kobietą. Idąc tym tropem pierwszeństwa dzieła stworzenia - pies okazuje się być lepszy od mężczyzny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.