Wrocławianie stanęli w obronie dzików

Broda ty weź sie na początek za tych zidiociałych"dzików" z tego zidiociałego radia które propaguje takie treści prymitywnej lewackiej propagandy jeszcze na kasy przyjmuja do biedronki i kauflanda może cos pozytecznego zrobia

i dibrze wytluc to w piz...du a tych co demonstruja przeciwko PAŁĄ potraktowac i to pozadnie a potem do brukseli wysiedlić

Zdziczała zaraza dotarła do Wrocławia. Totalne matołki zrobiły pokaz własnej głupoty. Dzicza głupota jest nieuleczalna, kolejni naiwniacy nabici w butelkę przez sektę POlszewicko-UBywatelską

za wasze kase zjem kiełbasę z dzika . sie mam !

Czu przeciwko truciu szczurów we Wrocławiu też będziecie wrzeszczeli?

Ten cały powyższy artykuł to przykład klasycznej manipulacji ocierającej się o tzw. fake news.Zacznijmy od użycia w tytule słowa: Wrocławianie mającego wytworzyć wrażenie,że w pikiecie uczestniczyły całe rzesze mieszkańców miasta,które liczy około 600 tys. mieszkańców.Tymczasem w pierwszym zdaniu jest informacja,ze w pikiecie uczestniczyło około stu osób(sic!) co jak na kilkusettysięczne miasto nie powala.Następne zmanipulowane fakty to jakoby w styczniu miały się odbyć masowe polowania na dziki.W sezonie łowieckim 01.04.2018-31.03.2019 zaplanowano odstrzał 185 ty. dzików.Większość tych dzików została już odstrzelona.W porównaniu z poprzednimi sezonami odstrzał zmalał o ok. 50 %: 2015/16-342 100,2016/17-311 700,2017/18-341 400.Z tego wynika,że w br. nie ma w styczniu żadnych masowych polowań, o których wspomina powyższy artykuł z tego prostego faktu,że planowany odstrzał odbył się już pomiędzy kwietniem a grudniem ubr.A co jest?W styczniowe weekendy odbywa się odstrzał kilku tysięcy dzików w obwodach łowieckich po wschodniej stronie Wisły graniczących ze strefami w, których odkryto ogniska wirusa ASF.Następna manipulacja to wypowiedź,że to nie dziki roznoszą wirus ASF(sic!). Źródło zakażenia stanowią chore świnie domowe oraz dziki.Rezerwuarem choroby są: dziki europejskie, guźce oraz kleszcze z rodzaju Ornithodorus (nie występujące w Europie), u których choroba może mieć przebieg utajony. Wektorem wirusa może być też człowiek, który może przenieść go na sobie lub na przedmiotach, których używa.Zaśpiewać 100 lat dla dzika może jedynie kompletny ignorant ponieważ zwierzę to w warunkach naturalnych dożywa maksymalnie 25-27 lat.Kończąc temat to Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen podkreśliła, że istnieją różne sposoby walki z ASF: sanitarny odstrzał dzików jest jednym ze środków walki z ASF pod warunkiem, że jest dokonywany w odpowiednim miejscu i w odpowiedni sposób. Według naszych informacji to właśnie robi Polska – wskazała.Czyli ta grupka pikietująca pod Pręgierzem we Wrocławiu kontestował wypowiedź i działania Komisji Europejskiej ws profilaktyki zwalczania ASF.I jeszcze dwie informacje z Niemiec.Kraje w których nie ma jeszcze ASF, takie jak Niemcy, panicznie boją się tej choroby. Na granicy z Belgią, gdzie odkryto ognisko ASF, organizowane są profilaktyczne odstrzały tych zwierząt. Ale to nie wszystko, bo w całych Niemczech organizowane są naprawdę masowe polowania na dziki. Liczba odstrzelonych sztuk wzrosła o 40 procent w porównaniu do roku ubiegłego i osiągnęła w 2018 roku rekordowe 822 000!Ale jeśli wydawałoby się , że to kuriozum, to trzeba wiedzieć o czymś jeszcze. Niemcy w obawie przed ASF, którego ogniska występują w Polsce, wybudowali ponad 51-kilometrowy płot pod napięciem wzdłuż granicy Meklemburgii - Pomorza Przedniego(Mecklenburg-Vorpommern) – landu sąsiadującego z naszym Województwem Zachodniopomorskim. W razie przemieszczania się dzików z ASF z Polski na zachód planują włączyć prąd, a ogrodzenie ma je odstraszyć.Reasumując to tyle faktów,dotyczących tego co podano w tym artykule.Tylko prawda jest ciekawa(-:

wyniosą na szczyt SIE MA

jeszcze wybic jastrzembie bo niema jusz ptactwa

Dziennikarka KAI Alina Petrowa zadała dość frapujące pytanie... Nie rozumiem, dlaczego obrońcy dzików, którzy z taką pasją protestowali kilka dni temu pod Sejmem, nie przenieśli się pod przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w W-wie. Przecież Komisja zgodziła się na eksterminację dzików, rzeź trwa! :) - napisała dziennikarka. a we Wrocławiu??

Co najciekawsze, a czego pewnie nie wiedzą obrońcy dzików, działania polskich władz zdaniem Brukseli są zgodne z przepisami i zaleceniami podjętymi przez kraje UE między innymi podczas ostatniej konferencji ministerialnej, która odbyła się trzy tygodnie temu. Polska realizuje te zalecenia wzorowo - dodaje przedstawiciel Komisji Europejskiej. A Dariusz Rosati już chciał słać donos do Brukseli...

Niemcy: Rekordowy odstrzał dzików Myśliwi z Niemiec w sezonie łowieckim 2017/2018 zabili 836 865 dzików - to więcej aż o 42 procent niż w poprzednim sezonie. To rekordowy wynik w historii niemieckiego łowiectwa. DJV wyliczyło też, że na odstrzelenie takiej liczby dzików poświęcono aż 16,7 miliona godzin roboczych. Przeliczono także, że daje to kwotę 148 milionów euro (z uwzględnieniem płacy minimalnej). Niemcy: To było zapobieganie przed rozwojem ASF

Od lutego na terenie Republiki Czeskiej chorobę afrykańskiego pomoru świń potwierdzono u zaledwie 12 dzików. Tylko dzięki wyjątkowej konsekwencji w ich eliminowaniu choroba dotychczas nie wystąpiła u świń. Póki co Czesi triumfują w walce z ASF. To obecnie jedyny kraj, pojedynkujący się ze świńską chorobą, w którym w tak krótkim czasie zmniejszono obszar występowania choroby. Stało się to dzięki temu, że na części rozległego regionu żlińskiego przestały występować kolejne przypadki choroby. Jak to możliwe? Czesi przyznają, że odstrzelono niemal wszystkie dziki i wskazują na liczby. Tylko w ostatnich tygodniach w rejonie występowania wirusa odstrzelono 538 dzików. Z kolei na terenach przyległych do rejonu żlińskiego,w ciągu 4 miesięcy odstrzelono bagatela 3674 dzików. Co szczególnie ważne, żaden z odstrzelonych dzików nie miał ASF.

Dlaczego nikt nie protestuje przeciwko chamstwu-prostactwu-idiotom komunikacyjnym na rowerach? Dlaczego bezkarnie pojawiają się wszędzie tam gdzie im nie wolno??

a dziki trzeba wszystkie wybić

Wrocławianie zbierajcie kupy po swoich psach, bo tego gówna po psach jest potwornie dużo. Jakoś nikt nie protestuje przeciwko ludziom co mają psy i psy srają gdzie popadnie,

wrocławianie do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!aby śmieci nie było i za tym protestujcie a nie za dzikami, dziki to wstrętne i obrzydliwe zwierzęta Wrocławianie zbierajcie kupy po swoich psach bo śmierdzi

wrocławianie nie mają się zajmować, niech się zajmą śmieciami aby było czysto we Wrocławiu

hahahahaha podpowiem że w zeszłym sezonie upolowano więcej dzików i ????