Co dalej z halą Gwardii Wrocław? Trwa wymiana oświadczeń
Właściciel obiektu w zeszłym roku zlecił kontrolę stanu budynku. Ta wykazała, że stan techniczny hali zagraża życiu i zdrowiu osób tam przebywających. O zaniedbania Agencja Mienia Wojskowego oskarżyła Gwardię Wrocław. Dodatkowo zarzuciła klubowi wynajmowanie obiektu bez stosownych umów. Władze Gwardii w wystosowanym oświadczeniu odpowiadają, że remont elewacji należy do obowiązków właściciela budynku i że klub niezależnie odnowił między innymi szatnię, parkiet hali sportowej, czy korytarze i pomieszczenia sanitarne. Agencja w swoim oświadczeniu zarzuca też klubowi, że wynajmował powierzchnię osobom trzecim, na przykład na lokale gastronomiczne. Gwardia argumentuje to tym, że był to jedyny sposób, by opłacić prąd, wodę, czy ciepło. AMW zarządziła, by Gwardia z hali wyprowadziła się do 15 stycznia. Władze klubu odpowiadają, że jest to fizycznie niemożliwe.
Najbliższy ligowy mecz, siatkarska drużyna Gwardii zagra w sobotę 12.01 jeszcze w starym obiekcie. Wybór nowego ma nastąpić w ciągu paru dni. Przeprowadzka nie będzie jednak prosta. Gwardia Wrocław to nie tylko sekcje siatkarskie, ale również bokserska i judo. Klub w hali przy ulicy Krupniczej miał siedzibę przez ponad 70 lat.
W sieci trwa natomiast zbieranie podpisów pod petycją - Hala Gwardii dla Gwardii. Swój sprzeciw wobec planów eksmisji wrocławskiego klubu wyraziło w ten sposób już ponad 3,5 tysiąca osób.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.