Fatalne warunki w Klinice Geriatrii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego
Syn byłej pacjentki w liście do programu Reakcja 24, zwraca też uwagę na grubą warstwę kurzu na lampach. Widzą to także inne pacjentki:
Rzeczniczka szpitala Monika Kowalska przyznaje, że w przejętym niedawno starym kampusie jest bardzo dużo do zrobienia i kolejne kliniki są w miarę możliwości finansowych remontowane:
Szpital na pilne remonty musi w najbliższym czasie wydać ponad 80 milionów złotych. Takie wymogi stawia nadzór budowlany i Sanepid. Wyremontowana została już między innymi klinika hematologii, lada dzień otwarte zostaną odnowione oddziały psychiatryczne. Kliniki zabiegowe są przenoszone do centrum klinicznego przy Borowskiej.
Treść listu:
Dzień dobry,
Czy moglibyście Państwo wyjaśnić dlaczego na oddziale geriatrycznym we Wrocławiu przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej panują takie skandaliczne warunki? Może skandaliczne to nie najlepsze słowo, ale oddział ten nie jest przystosowany do tego żeby przebywały tam osoby starsze. Moja mama była w tym szpitalu i powiem szczerze, że dawno nie widziałem takiego oddziału.
Główne wady to:
- brak przycisku do wzywania pielęgniarki (a jak wiadomo starsze osoby często potrzebują pomocy),
- na korytarzach brak poręczy, których pacjenci mogliby się przytrzymać
- brud - oddział jest w starym budynku., ale to nie oznacza, że na lampach ma być gruba warstwa kurzu, a podłogi mają być brudne,
- jedna łazienka z toaleta dla osób na wózkach,
- w męskiej toalecie pęknięty brodzik (tak, że można się skaleczyć) i brak jakichkolwiek uchwytów żeby się przytrzymać,
- mała ilość pielęgniarek na zmianie - osoby starsze często potrzebują pomocy, a jedna pielęgniarka i jedna pani do pomocy to za mało.
- nie ma osobnej toalety dla kobiet (jest tylko jedna, wspólna i jedna dla mężczyzn),
- nad salą pacjentów nr. 1 jest dziura w dachu,
- korytarz prowadzący od wejścia do windy to jakaś piwnica i wygląda jak z horroru.
Bardzo dobrze, że jest taki oddział bo w jednym miejscu pacjenci mogą być przebadani i zdiagnozowani, ale sam oddział jest po prostu w złym stanie. Nie mam zastrzeżeń co do samych lekarzy czy pielęgniarek, ale
warunki na oddziale nie są dostosowane do potrzeb osób starszych.
Więcej na ten temat w Reakcji 24 po godzinie 12:00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.