Coroczny charytatywny turniej piłkarski w Świdnicy

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2019-01-03 07:45

Wielkimi krokami zbliża się siódma już edycja charytatywnego turnieju piłki nożnej organizowanego przez fundację Wspierania Sportu Łączy nas Football. Już w sobotę do Świdnicy przybędzie prawdziwa konstelacja gwiazd krajowego sportu gotowa połączyć swoje siły na boisku. W tym roku fundacja zagra dla Mariusza Cendrowskiego, utytułowanego pięściarza, olimpijczyka z Sydney, który w swoim życiu otrzymał nie jeden cios. 41-latek od dwóch lat toczy jednak najważniejszą walkę. Po tragicznym wypadku Mariusz chce wstać z wózka inwalidzkiego i wrócić do pełni zdrowia.

Polski Killer, jak nazywano Mariusza Cendrowskiego, to sześciokrotny Mistrz Polski w wadze średniej. Ukoronowaniem jego amatorskiej kariery był występ olimpijski w Sydney w 2000 roku. Na zawodowstwo przeszedł cztery lata później. Stoczył 29 walk, z których 23 zwyciężył. Poniósł cztery porażki i zanotował dwa remisy. Następnie we Wrocławiu zajął się szlifowaniem talentów młodych adeptów pięściarstwa. Jednak jego najważniejsza walka trwa od 13 listopada 2016. Pięściarz w drodze powrotnej do swojej rodzinnej Trzebnicy uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Diagnoza lekarzy? Uszkodzony rdzeń kręgowy i paraliż od klatki piersiowej w dół. Od ponad dwóch lat trwa żmudna i nierówna walka Mariusza o powrót do zdrowia. Jak na wojownika z krwi i kości przystało Cendrowski zaciska pięści i wierzy, że jeszcze stanie na własnych nogach. Niezbędne do tego są pokaźne środki finansowe, które pokryją koszty rehabilitacji.

Tradycyjnie już kibice, którzy 5 stycznia zjawią się w hali sportowej na Zawiszowie, będą mieli okazję kibicować drużynom między innymi Zagłębia Lubin, oldbojów Lecha Poznań czy ekipie przyjaciół Fundacji Łączy nas Football. – W tym roku zamierzamy zorganizować mały turniej oraz mecz pokazowy, w którym wezmą udział goście specjalni oraz nasi lokalni samorządowcy. Czekamy do samego końca z potwierdzeniem przybycia niektórych zawodników. Jak wiadomo, początek roku kalendarzowego to newralgiczny moment dla zawodowego piłkarza. Wielu z zawodników szykuje się do inauguracji przygotowań do rundy rewanżowej. Mamy jednak nadzieję, że dadzą radę dotrzeć do Świdnicy – tłumaczy prezes fundacji Łączy nas Football Wiesław Żurek.

W organizację turnieju zaangażowali się między innymi Wojciech Bartnik, Maciej Zegan i przede wszystkim Mariusz Cieśliński. Dzięki temu do Świdnicy po raz kolejny zawitają Mariusz Wach – jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej w Polsce, Piotr Wilczewski – utytułowany zawodnik, obecnie trener czołowych polskich zawodników, Tyberiusz Kowalczyk czy Marcin Karkula.

Podczas eventu będzie można wylicytować masę fantastycznych piłkarskich pamiątek. Koszulki klubowe z autografami Roberta Lewandowskiego (Bayern Monachium), Kamila Glika (AS Monaco), Łukasza Piszczka (Borussia Dortmund), Łukasza Fabiańskiego (West Ham), Mateusza Klicha (Leeds United), Filipa Starzyńskiego (Zagłębie Lubin), Kamila Wilczka (Brøndby Kopenhaga), Macieja Makuszewskiego (Lech Poznań), Carlitosa (Legia Warszawa), oraz reprezentacyjne trykoty Grzegorza Krychowiaka czy Jakuba Błaszczykowskiego z pewnością rozgrzeją fanów piłki nożnej. Tradycyjnie już nie zawiódł prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, który jak co roku przekazał na licytację pamiątkową piłkę ze swoim autografem. Poza fantami piłkarskimi na pewno będzie można również wylicytować rzeczy związane z innymi dyscyplinami sportowymi. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. – Mamy już pierwszą wpłatę. Fundacja banku Santander przekazała na rehabilitację Mariusza 5 tysięcy złotych. Dochód z aukcji charytatywnych w całości przekazany zostanie na rzecz Mariusza Cendrowskiego. Będziemy prowadzić również drugą zbiórkę. Pieniądze zebrane z cateringu imprezy trafią na konto świdniczanki Ani Marszałek, która walczy z nowotworem – deklaruje Wiesław Żurek.

Początek imprezy w sobotę o godzinie 14.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.