Bogactwo z Dolnego Śląska [ZOBACZ WIDEO]

Leszek Mordarski | Utworzono: 2018-12-28 11:14 | Zmodyfikowano: 2018-12-28 11:24

(fot. Radio Wrocław)

Lata trzydzieste XX wieku, to początek przemysłowego wydobycia miedzi na terenach wokół Legnicy, a dokładnie między Bolesławcem i Złotoryją. Niemcy zbudowali wówczas dwie kopalnie: "Lena" i "Konrad". Po wojnie zakłady przejęła polska administracja. Po odwodnieniu, remoncie i wstawieniu brakujących urządzeń, w 1951 roku kopalnie wznowiły wydobycie.

Jedyna w Polsce fabryka złota, druga w Europie. Unikatowy kombinat na świecie. Byliśmy tam z kamerą [ZOBACZ]

Wyniki przedwojennych badań, wykonanych przez niemieckich geologów, nie dawały szans na odkrycie w tej okolicy nowych złóż. Testy dotyczyły jednak tylko pokładów na niezbyt wielkiej głębokości. Swej szansy w tym właśnie dopatrzył się zespół pod kierownictwem inżyniera Jana Wyżykowskiego. Po serii wierceń, na dużo większej głębokości, odkrył potężne pokłady rudy w okolicach Lubina i Polkowic. Wydobyciem miedzi miało się zająć, powołane do życia 28 grudnia 1959 roku przez ówczesnego Ministra Przemysłu Ciężkiego Franciszka Waniołka, przedsiębiorstwo państwowe Zakłady Górnicze LUBIN w budowie.

TYLKO U NAS: Tajemnice KGHM [POSŁUCHAJ]

Dziś Polska Miedź, łącznie z kooperantami, daje zatrudnienie 100 tysiącom ludzi. Jest jednym z czołowych producentów miedzi i srebra na świecie. W lubińskim koncernie rocznie wytwarza się 1200 ton srebra - co daje drugie miejsce na świecie. KGHM produkuje też złoto - w 2008 roku była to niemal tona tego kruszcu. W Lubinie i okolicach wydobywa się nie tylko metale. Polska miedź jest też znanym producentem soli kamiennej.

Radio Wrocław pod ziemią! Sprawdziliśmy, jak pracuje się w kopalni [ZOBACZ]