Dwie Racje: Lubin kolejną aglomeracją? "Będzie proces! Tadziu, proszę cię, nie kłam!"
Gorąca sesja Rady Miasta w Lubinie. Prezydenccy radni wnieśli pod obrady projekt przesunięcia granic administracyjnych. Lubin miałby powiększyć swoją powierzchnię z 40 do 120 km kwadratowych. Taki projekt nie podoba się mieszkańcom okolicznych wsi, którzy bez wychodzenia z domu znaleźliby się w mieście. Andrzej Pudełko, reprezentant magistratu zapewniał, że przyjęcie uchwały jedynie otwiera drogę do konsultacji społecznych.
- Ta uchwała nie jest uchwałą, że zmiana granic następuje. Zostaną przeprowadzone konsultacje i dopiero wyniki konsultacji dadzą ewentualny wniosek do ministra odnośnie zmiany granic - mówi Andrzej Pudełko.
Wójt gminy wiejskiej twierdzi, że głównym celem przesunięcia granic nie jest rozwój aglomeracji, ale pieniądze. 50 milionów złotych wpływa co roku do samorządu z terenu spornych siedmiu sołectw. Jeśli wsie zostaną włączone do Lubina, podatki trafią nie do gminy, ale do miasta.
ROZMOWA WÓJTA TADEUSZA KIELANA i PREZYDENTA ROBERTA RACZYŃSKIEGO:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.