Szpital w Świebodzicach zamyka dwa oddziały
Powodów jest kilka. Pierwszy i najważniejszy, to mała liczba pacjentek. Jednak dla części kobiet właśnie ta niewielka liczba łóżek była ogromnym plusem. Magdalena Golasik na co dzień mieszka we Wrocławiu, ale rodzić wolała w Świebodzicach:
W pobliżu funkcjonują dwie inne placówki - w Świdnicy i Wałbrzychu.
- Oba szpitale sprawnie przejmą pacjentki ze Świebodzic, nie spowoduje to żadnych opóźnień - zapewnia Joanna Mierzwińska, rzecznik dolnośląskiego oddziału NFZ:
- Dość wysoka była częstotliwość występowania pomyłek lekarskich w Świebodzicach - przyznaje Anna Szewczuk-Łebska, rzecznik spółki EMC Instytut Medyczny, która jest właścicielem szpitala:
Brak pacjentek, to brak pieniędzy. Szpital od kilku lat dopłacał do ginekologii. To wiązało się z zamrożeniem pensji dla lekarzy. Trzech z nich, w tym ordynator, złożyło wypowiedzenia. W poprzednich latach w Świebodzicach, rodziło się średnio jedno dziecko dziennie. Dla porównania, w Wałbrzychu na świat przyszło ich sześć razy więcej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.