Misja Wrocław: Nathan Tancula z USA

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2018-12-13 12:12 | Zmodyfikowano: 2018-12-13 14:33
Misja Wrocław: Nathan Tancula z USA - arch. prywatne
arch. prywatne

Nathan właściwie Tańcula korzenie ma w Polsce, ale nie we Wrocławiu. Tutaj studiuje i pracuje, jak wielu Amerykanów dlatego, że nauka w naszym kraju jest o wiele tańsza niż w Stanach Zjednoczonych. Po trzech latach pobytu u nas Nathan mówi płynnie po polsku i jak przyznaje pierwszych słów uczył się z piosenek disco polo już w Chicago.

Trafił najpierw do niewielkiego Oświęcimia na Górnym Śląsku, gdzie czuł się jakby był jedynym obcokrajowcem w całym mieście. Wybrał Wrocław. - To miasto wielokulturowe, europejskie i dobrze się tu żyje - mówi Nathan. Dlaczego kolejny gość zza Oceanu wybrał stolicę Dolnego Śląska na swój dom?

Posłuchajmy:

W Misji Wrocław co tydzień poznajemy kogoś innego. Ludzi z różnych stron świata, którzy Wrocław pokochali na tyle, by się tu osiedlić, żyć, mieszkać i działać. Dodajmy, że działać aktywnie.

Są muzykami, malarzami, dziennikarzami, fotografami, przewodnikami wycieczek, mają swoje własne biznesy i wnoszą do naszego społeczeństwa coś od siebie. Dzięki swojemu działaniu łamią stereotypy i sprawiają, że dzięki nim możemy poznać najdalsze zakątki globu, a także odmienne tradycje i kultury poprzez zwyczajną rozmowę. Po polsku. Bo wielu z nich świetnie operuje naszym językiem. Są i tacy, którzy gorzej radzą sobie z "ą", "ę", "ł", czy odróżnieniem "ź" od "ż", a co dopiero "ż" od "rzy" w pisowni.

Zapraszamy w każdy czwartek po godzinie 21.05.

Piotr Kaszuwara i jego goście.

 

Zobacz także całe archiwum Misji Wrocław

oraz posłuchaj muzyki tego odcinka:

Myslovitz - Mieć czy być


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mecenas2018-12-13 15:18:26 z adresu IP: (50.254.xxx.xxx)
Mit o amerykanskich uczelniach trwa, ale tak naprawde to oprocz kilkunastu top uczelniach (ivy League) reszta to badziewie i uczelnie polskie wcale nie wypadaja tak zle. Wroclaw po angielsku wypowiada sie (roo'klou) - akcent na druga sylabe.