Legnicka bitwa o śmieci
Ustawa z września tego roku podwyższa opłatę jaką samorządy muszą odprowadzić do urzędu wojewódzkiego za składowanie śmieci - nawet na 75 zł za tonę. Dlatego Prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski chce zwiększyć górną granicę opłat jaką mogą pobierać firmy opróżniające kontenery.
- Prezydent próbuje zrzucić odpowiedzialność finansową na mieszkanców - ripostuje przewodniczący rady miejskiej Robert Kropiwnicki. Jego zdaniem wywóz nieczystości mógłby być nawet tańszy, gdyby w mieście w większym stopniu prowadzona była zbiórka odpadów posegregowanych. Ale dodaje, że tylko niewielka część legniczan ma dostęp do specjalnych pojemników.
O ostatecznym wyniku wojny smieciowej zadecydują w poniedziałek radni. Teraz trudno przewidzieć, czy prezydencki projekt zyska aprobatę większości
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.