Zamieszanie na skrzyżowaniu Piłsudskiego ze Stawową
Trzy miesiące temu Urząd Miasta usunął lewoskręt z Piłsudskiego w Stawową dla kierowców chcących jechać w kierunku dworca autobusowego. Mimo zakazu, kierowcy skręcają tam z buspasa i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.
– Będziemy monitorować to miejsce, ale na razie nie podejmujemy decyzji w sprawie przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu – mówi Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej:
Kierowcy powinni jeździć więc objazdem przez ulicę Komandorską. Nie wszyscy jednak stosują się do znaków:
Magistrat przyznaje, że niebawem postawi na skrzyżowaniu dodatkowe znaki informujące kierowców o zakazie skrętu w lewo. Urzędnicy liczą na to, że dzięki temu kierowcy będą jeździli zgodnie z organizacją ruchu.
Aktualnie dochodzi jednak do niebezpiecznych sytuacji, bo samochody zajeżdżają drogę tramwajom:
Magistrat odpowiada, że obecna organizacja ruchu na skrzyżowaniu jest nastawiona na sprawniejszy przejazd pojazdów komunikacji zbiorowej.
– Najprawdopodobniej postawimy w tej okolicy dodatkowe znaki mówiące o zakazie skrętu w lewo – mówi Elżbieta Maciąg z magistratu:
Przedstawiciele magistratu dodają, że stale monitorują ruch w okolicach dworca i w przyszłym roku być może przywrócą poprzednią organizację ruchu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.