Chcieli wejść na Śnieżkę w samych spodenkach. Znieśli ich ratownicy GOPR
Icemani, jak sami siebie nazywają, chcieli zmierzyć się z zimnem tak jak ich guru - Wim Hoff, mieszkający w Przesiece rekordzista świata w znoszeniu zimna. Tyle tylko, że nie byli w stanie, a w plecakach nie mieli nawet odzieży.
– Musieliśmy ich znosić na plecach ze Śnieżki. Nietrudno sobie wyobrazić, jak blisko było tragedii – mówi naczelnik Karkonoskiej Grupy GOPR Sławomir Czubak.
Naczelnik karkonoskich ratowników podkreśla, że zwoływanie w mediach społecznościowych grup ludzi, którzy zdobywają góry bez ubrań czy boso, potęgują ryzyko. Jego zdaniem zorganizowane imprezy powinny się odbywać z zabezpieczeniem, z przygotowanymi miejscami do ewakuacji, bo inaczej jest to narażanie ludzi na utratę życia i zdrowia.
Tymczasem Icemani zapowiadają na 8 grudnia kolejną próbę zdobycia Śnieżki w samej bieliźnie. Tym razem chcą bić rekord Polski i zebrać pieniądze na szczytny cel.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.