Prezes Śląska Wrocław na dywaniku u Jacka Sutryka?

Miasto nigdy nie pozbędzie się klubu - synekury to jedno a drugie - i ważniejsze - to wielki betonowy wrzód na kredyt - co by się stało, jakby prywatny właściciel Śląska zechciał grać na Oporowskie albo na mniejszym stadionie albo wręcz postanowi przenieść się do Grodziska Wielkopolskiego albo Wronek? Co miasto pocznie z tym wehikułem finansowym tandemu Solorz - Dutkiewicz? Dopóki nie zapadnie decyzja o sprzedaży (ewentualnie zburzeniu) stadionu, nikt klubu nie sprzeda. W jakiś sposób trzeba przecież kamuflować ten niepotrzebny, miliardowy wydatek na imprezę, której już nikt nie pamięta...

Jak dotychczas bezpieczeństwo i stabilność Śląska oparta jest tylko i wyłącznie na zapewnieniu zawodnikom odpowiednio wysokiej gazy, działaczom niezłych posad i byle jakim menażerom statusu niezastąpionych. Najwyższy czas aby to całe towarzystwo wzajemnej adoracji rozgonic i uzależnić kasę od wyników

Zespół, trenerów i władze należy wydzierżawić do Niemiec Zachodnich do takich hoteli z czerwonymi latarniami. Niech zarabiają na siebie jak grać nie umieją.

śląsk to maszynka do zarabiania wielkiej kasy przez tych i tamtych /kto sprawuje etety można zawsze sprawdzić/ niestety kosztem wszystkich , czyli miasta , które lepszy interes by zrobiło na zaoraniu tego wstydu zwanego stadionem i rozpuszczeniu tej bandy która czerpie kasę wiadrami z czegoś co normalnie jest bankrutem .

Komu i do czego potrzebna w naszym mieście drużyna na poziomie OKRĘGÓWKI,lepiej tą kase zainwestować w coś co nie obraca się w g... posezonie

Panie Prezydencie , rozwalić tą klikę w Śląsku. Powołać na ich miejsce inny, nowy zarząd, poszukać trenera z jajami i ratować Śląsk. Panie Prezydencie sprzedajcie Śląsk komuś komu zależy na Wrocławiu, Śląsku, kibicach.

a kto kupi takich dziadów przepłacanych totalnie?????tylko chory psychicznie!!!!