Legnica: Sukces sytemu konsultacyjno-ordynatorskiego
Przed dwoma laty oddział ten tak naprawdę nie istniał. Profesor Igal Mor podjął się tego zadania i ze swoim zespołem specjalistów przyjechał do Legnicy. Zaproponował nietypowe, dla funkcjonowania oddziałów, rozwiązanie. Wtedy nikt nie chciał uwierzyć, że system, w którym lekarze dojeżdżają z drugiego końca Polski by prowadzić oddział się sprawdzi. Dziś po dwóch latach profesor Mor podsumowuje skuteczność swojego programu:
-Jak myśmy tu przyjechali dwa lata temu no gdzie Warszawiacy będą tu jeździć oni tutaj raz w tygodniu przyjadą coś po operują pozostawią pacjentów. Były takie opinie. Dyrekcja szpitala zgodziła się na to i jest też z tego zadowolona, bo my całkowicie pełnimy swoje zadanie.
Codziennie na oddziale jest przynajmniej jeden specjalista i trzech rezydentów. Unikatowością oddziału urologicznego w Legnickim szpitalu jest to, że wykonują wszystkie zabiegi. Od tych najprostszych, po te najtrudniejsze, których nie chcą podejmować się inne szpitale. Zdaniem profesora, opatentowany przez nich system konsultacyjno- ordynatorski, choć tylko w czterech szpitalach w Polsce funkcjonuje, to jest to jeden z najlepszych sposobów rozwiązania problemu braku specjalistów, który w żaden sposób nie zaburza pracy oddziału.
Taki system to może być ewenement w skali kraju, choć na razie funkcjonuje w czterech szpitalach w Polsce. - W Legnicy się sprawdza. - przyznaje doktor Mor, urolog:
- To się sprawdza na przykładzie oddziału urologii w Legnicy. My nie mamy firmowych zabiegów my robimy wszystko co jest potrzebne i główna unikatowość oddziału jest w tym, że korzysta z najbardziej nowoczesnych metod leczenia.
Urologia w Legnicy kiedyś nie udzielała wszystkich świadczeń, trudne przypadki urologiczne były wysyłane dalej, dziś pod opieką zespołu specjalistów urologów profesora Mora, przypadki z całego regonu trafiają właśnie do Legnicy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.