Dwa mecze, zero wygranych setów
Choć różnice punktowe w poszczególnych setach były niewielkie, to jednak Cuprum zdecydowanie odstawało od rywali w końcówkach. W pierwszej partii ostatni remis był przy stanie 12:12. Trefl odskoczył po kapitalnym bloku Piotra Nowakowskiego i zagrywce Macieja Muzaja - 22:18 i nie oddał już zwycięstwa. Muzaj skoczył partię na 25:19.
W drugiej części meczu znów ten sam zawodnik zdobył decydujące punkty - 25:21 - a goście po raz kolejny przyspieszyli swoją grę w końcówce seta. W trzeciej partii Cuprum przegrywał już nawet 13:18 i pięciopunktowa różnica została utrzymana do końca.
Na MVP spotkania wybrano atakującego gdańskiej drużyny, Mateja Muzaja.
Cuprum Lubin - Trefl Gdańsk 0:3 (19:25, 21:25, 20:25)
Cuprum Lubin: Marcyniak, Grobelny, Gorzkiewicz, Wachnik, Boruch, Ziobrowski, Gruszczyński (libero) oraz Yanagida, Toobal, Patucha, Biegun.
Trefl Gdańsk: Muzaj, Schott, Nowakowski, Niemiec, Mijailović, Janusz, Olenderek (libero) oraz Hebda, Sasak.
Jeszcze mniej emocji przyniósł meczu Volley Wrocław w żeńskiej ekstraklasie. W pierwszym secie wyjazdowego starcia z BKS Bielsko-Białą dolnośląska drużyna była gorsza 22:25, ale to nie oddaje przebiegu rywalizacji, bo zawodniczki Marka Solarewicza przegrywały już nawet 14:19.
W drugiej partii BKS jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę i prowadził już 19:11. Seta atakiem z drugiej linii skończyła Olivia Różański na 25:16. Trzecia część meczu zaczęła się od wymiany ciosów, ale potem znów odskoczyli gospodarze. Volley bronił piłek meczowych już przy stanie 13:24! Wrocławiankom udało się jeszcze zdobyć pięć punktów zanim spotkanie zakończyła atakiem po skosie Marta Wellna.
Na MVP wybrano środkową BKS-u Kornelię Moskwę.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - #VolleyWrocław 3:0 (25:22, 25:16, 25:18)
BKS Profi Credit: Nowicka, Mucha, Herelova, Konieczna, Moskwa, Różański, Maj-Erwardt (libero) oraz Wellna, Świrad.
#VolleyWrocław: Wołodko, Murek, Wers, Raczyńska, Soter, Łozowska, Kuziak (libero) oraz Piśla, Felak.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.