LWÓW. NA CAŁE ŻYCIE! [REPORTAŻ]

Reportaż jest fatalnie zmontowany. Powtarzanie w kółko tego samego.To nie jest wzruszajęce, tylko infantylne.

Tak tęsknią Lwowianie .... we Wrocławiu ,Strzelinie ,Brzegu, Londynie , Sydney ........ Jednym z nich był Andrzej Waligórski ... Rozmowa ze Lwowem ... Bądź zdrowy, Lwowie! ....Chociaż z ostatnimi Opuszczam mury Twoje prawiekowe i chociaż biorę garść Twej świętej ziemi Na życie nowe - ... Czuję się zdrajcą, żem w ciężkiej potrzebie nie zginął raczej, zamiast rzucić Ciebie. ... Przebacz mi, Lwowie... W godziny wieczorne, gdy słucham, z sercem ciążącym jak ołów, czy może dzwony usłyszę nieszporne Twoich kościołów - ... Modlitwy moje w Twoją lecą stronę - Grodzie mych ojców. Miasto wymarzone! ... W daleką stronę rzuciłeś nas Boże! ... Ludzie tu obcy - ich dusze jałowe nie rozumieją, jak tęsknić może serce kresowe ... Nie mogą pojąć, że na śląskiej ziemi Lwów nam się marzy z kościoły swoimi. ... Bądź zdrowe, Miasto! Zanim noc nastanie, z duszą stęsknioną, ale nieugiętą, chcę Ci ślubować swe wierne oddanie przysięgą świętą: .... iż krwią wywalczę mury Twoje stare albo w popioły przemienić się szare! ..............................................................

Lwów Zawsze Polski!

POLSKIEGO radia! _ POzostało tylko RW ( radiostacja wywrotowa)

Lwów jest nadal polskim miastem. Przyznają to również Ukraińcy. Mówią wprost " Lwowa nie da się zukrainizowac". Proszę czytać trochę. Połowę mieszkańców polskich ze Lwowa leży na cmentarzu Łyczkowskim, to prawda...

uniwersytet wrocławski propaguje banderyzm umieszczając tablicę hańby- wola polska pl tablica hańby

Lwów nigdy nie był rdzennie polskim miastem. Wkroczył tam Kazimierz Wielki i emigrowali tam Polacy. Ale generalnie to były ziemie ruskie. Trzeba zatem szukać dlaczego Polacy i Rusini to co innego, choć wywodzą się z tego samego pnia. Najciekawsze jest pytanie kiedy się rozdzielili na Słowian wschodnich i zachodnich. Natomiast ziemiami rdzennie polskimi jest Śląsk, a już na pewno jego część główna Dolny Śląsk. Zajmujcie się tym, bo zajmowanie się Lwowem jawi się jako infantylna reminescencja. Tam nie ma Polski i już jie bęzie. Tutaj u nas jest i... no właśnie. Będzie lub nie będzie. zależy jak bardzo będziemy kochać Dolny Śląsk.

To Miasto juz nigdy nie bedzie tym czym było za polskich czasow,niewiadomo jak ukraincy by sie starali ,no chance pociąg odjechał.....

Ciekawe ile procent domów we Lwowie w czasach II RP miało lodówki, elektryczność, toalet i parkingi?

A potem mamy marsz 11 listopada i PRW nadaje o jakiś marszach nazistów, bo o Lwowie wspomnieli. Gdzie tu konsekwencja?

Jakie szczęśliwe dni dzieciństwa ?Że jej matke aresztowali Niemcy?e była podobna do Żydówki i bała sie chodzic po uilcach ?Że była na ostatniej mszy przed zamknięciem koscioła - na zawsze?I że nikt nie chciał wyjść z kościoła?I że z tych schodów schodziła na zawsze? To były beztroskie dni dzieciństwa?

Widać skutki półwiekowego działania komuny, jeśli ktoś nie rozumie, czym dla Polski, jej historii i kultury, była utrata Lwowa.

Widzę, że PRW nie może zaakceptować podziału Europy po II wojnie światowej. Na co komu takie artykuły? Chcecie mieć Niemców Sudeckich u siebie? Nawet rozgłośni nie wybudowaliście.