Czy przyszłość szpitala w Złotoryi stoi pod znakiem zapytania? [POSŁUCHAJ]

Jak poinformowała nas dyrektorka szpitala w Złotoryi, takie rozwiązanie zasugerował dyrektor wrocławskiego NFZ. Po spotkaniu w legnickiej delegaturze NFZ, okazało się że nie są to konkretne plany, a jedynie sugestia, ponieważ póki co, zerwanie umowy jest prawie niemożliwe.

- Jest podpisana do 2021 roku - uspokaja dotychczasowa przewodnicząca Komisji Polityki Zdrowotnej w Urzędzie Marszałkowskim, Jadwiga Szeląg.

Odstąpienie od umowy zachodzi tylko w poważnych przypadkach - tłumaczy kierownik legnickiej delegatury NFZ Miłosz Tychanowicz:

- Z przekazanych mi informacji wiem, że na razie żadnych działań, które by skutkowały tym, że szpital lub jakaś jego część będzie zamknięta, nie ma. Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość. Po zakończeniu kontroli dopiero powstaną jakieś wnioski.

Z informacji jakie uzyskaliśmy, umowa jasno określa kwoty, które powinny być realizowane przez szpital. Jeśli okaże się, że oddziały nie realizują świadczeń, że brakuje pracowników, czy też odpowiedniego sprzętu, to wtedy Narodowy Fundusz może odstąpić od umowy. Obecnie trwa kontrola, po której będzie można o czymkolwiek zdecydować.