Szef MSWiA o marszu narodowców: Urzędnicy powinni czuć się współodpowiedzialni za incydenty

czas na wprowadzenie zarządu komisarycznego dla wrocławia

- Podczas przemarszu odnotowano jeden incydent. - Do incydentu doszło w miejscu, które już wcześniej Prezydentowi Wrocławia wskazywali policjanci. Funkcjonariusze w piśmie przesłanym do prezydenta zwracali uwagę na to, że prezydent wyraził zgodę na na organizację kolejnego zgromadzenia bezpośrednio przy trasie przemarszu. Ta sytuacja niesie za sobą zagrożenie dla bezpieczeństwa. Pismo skierowane do prezydenta pozostało bez odpowiedzi, dlatego policjanci z własnej inicjatywy przeprowadzili w newralgicznym miejscu dodatkowe zabezpieczenie techniczne i osobowe. Dzięki temu, nie doszło do bezpośredniej konfrontacji pomiędzy uczestnikami obu zgromadzeń - informuje policja. Za Gazetą Wrocławską.

art. 7 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: 14) porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej, w tym wyposażenia i utrzymania gminnego magazynu przeciwpowodziowego; Dz.U.2018.0.994 t.j. - Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym

Prezydent Dutkiewicz miał świadomość,że dojdzie do konfrontacji i byla mu na rękę. Szłam w marszu i było super,mogliśmy świętować godnie, dopiero pod "Barbarą"zrobił się szum,to było podłe wyzywać nas od faszystów, więc przyspieszylam kroku,by tego nie słuchać i dalej było ok. Mam prawo iść w marszu jakim chcę ,kod i obywatele i pani Lamparska nie zmienią tego.

Szewie mswia trzeba bylo wroclaw zabezpieczyc tak jak warszawe ale nie po co przeciez pis tego nie organizowal nie zdziwilbym sie jak by bylo to przez was zaplanowane zeby pokazac jak pis organizuje a jak opozycja

Byłam tam. W miejscu wąskim, na zakręcie ustawiona została grupka kontrmanifestantów, kilkadziesiąt osób z transparentami i populistycznymi hasłami. Żadnego odniesienia do święta, flag tylko baner reklamujących się tzw "obywateli RP", jakieś przydługie cytaty prawa no i hasła krytykujące i obrażającę uczestników marszu. Dla mnie dziwne są ubogie i małe zorganizowane przez władze miasta obchody i jednocześnie zgoda na manifestację w miejscu kilkutysięcznego marszu. Ktoś chyba chciał coś sprowokować... Za takie decyzje urzędnicy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.