ATP Finals: Łukasz Kubot i Marcelo Melo zaczęli od porażki
W pierwszym secie kluczowy okazał się czwarty gem. Kubot i Melo przegrali go przy swoim serwisie do zera. W kolejnych gemach przy podaniu Bryana i Socka polsko-brazylijska para przegrywała dwukrotnie do 30 i raz do 15 na zakończenie tej części meczu.
Pierwsza partia trwała tylko 29 minut. Druga godzinę. Gemy były dłuższe - break pointami pachniało od szóstego gema, w którym Amerykanie wybronili się przed utratą punktu. Podobnie było w dziewiątym gemie, a w ósmym to Łukasz Kubot i Marcelo Melo musieli się bronić przed przegraniem własnego serwisu. Największe emocje były w 10 gemie. Polak i Brazylijczyk mieli wtedy piłkę setową, ale nie zdołali przełamać Bryana i Socka. Losy partii ostatecznie rozstrzygnął tie-break. W nim Kubot i Melo zdobyli dwa punkty przy serwisie rywali, ale też sami przegrali trzy punkty przy własnym podaniu i ulegli 5:7 przegrywając cały mecz po dwóch setach.
Łukasz Kubot / Marcelo Melo - Mike Bryan / Jack Sock 3:6, 6:7 (5)
W innym meczu grupy A Austriak Oliver Marach i Chorwat Mate Pavić pokonali Francuzów Pierre’a-Huguesa Herberta i Nicolasa Mahut 6:4, 7:6 (3).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.