Legnica: Remont zabytkowego tramwaju dobiega końca
Remont trwa już dwa lata. Pracuje przy nim cały zespół specjalistów z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Legnicy. Robią to w wolnej chwili i już widać pierwsze efekty. Choć zakończenie renowacji planują nie wcześniej niż za rok, już teraz czują ogromną satysfakcje, bo zmiany widać gołym okiem. Mowa o zabytkowym tramwaju, który przez lata niszczał na jednej z legnickich ulic, a od kilku lat stoi w zajezdni autobusowej i jest remontowany. – tłumaczy Zbigniew Bakinowski szef MPK w Legnicy
– Przy rozbiórce tego tramwaju byłem załamany jego stanem. Sądziliśmy w pewnym momencie, że on się nadaje tylko do likwidacji, ale podjęliśmy tę decyzję, ten trud, to wyzwanie. Chwała moim spawaczom, mechanikom i stolarzom, którzy potrafili się tak zaangażować, bo to jest nasze.
Do tej pory zostało zmienione i odmalowane całe poszycie. Teraz najwięcej pracy ma stolarz. Obecnie wykładają drewnem wnętrze tramwaju i skupią się na tym co najtrudniejsze - czyli na odwzorowaniu detali, takich jak aluminiowe uchwyty, lampy zewnętrzne, klosze lamp wewnętrznych, których już nigdzie nie można dostać, a zostały skradzione. Prezes MPK przyznał, że nie wiadomo jeszcze gdzie odremontowany tramwaj w przyszłości stanie, ale mają nadzieję, że przy zajezdni autobusowej. Zdradził, że chciałby w nim zrobić tramwajowe mini muzeum.
Przyjechał z Elbląga w 1998 roku do Legnicy i miał przypominać o czasach, gdy po legnickich ulicach jeździły tramwaje. Przez wiele lat jednak stał i niszczał. Zdaniem prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego był w opłakanym stanie, dlatego zabrali go do zajezdni autobusowej, i tam podjęli próbę ratowania go. Po dwóch latach widać pierwsze efekty. Zdaniem prezesa MPK Zdzisława Bakinowskiego - Tramwaj otrzymał drugie życie. Zmienił się nie do poznania, a to nie koniec prac. Mają potrwać jeszcze około roku.
- Dorobiliśmy oryginalne drzwi. Są to już drzwi przesuwne. Wykładamy w tej chwili już wszystko drewnem od wewnątrz. Całe poszycia z laminatów, sufit, ściany boczne, ścianki działowe przy wejściach to wszystko będzie robione przez stolarza, przez najbliższe miesiące. Część rzeczy mamy już przygotowanych.
Choć koszty są wielkie, nie ważne są pieniądze, a ten czas, który poświeciliśmy na zebranie odpowiedniej wiedzy i materiałów. – przyznaje Bakinowski. Renowacja trwa tak długo, dlatego, że głównym obowiązkiem załogi MPK jest naprawianie taboru autobusowego, a nad tramwajem pracują w wolnej chwili.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.