Misja Wrocław: Bettina Harnischfeger. Niemka z Doliny Baryczy i jej stodoła
Stodoła Bettiny są niemal jak wrota czasu. Tam, jakby wszystko działo się na raz. Jednocześnie. Bettina uczy szacunku do innych, zrozumienia i tego, jak być dobrym. Reportaż poświęcony niezwykłej Niemce, która wypędzona w 1945 roku wróciła do Polski w latach 90. Wyremontowała własnym kosztem zabytkową dzwonnicę na wsi, a w stodole organizuje wystawy i koncerty od Bacha po Metallicę.
Teolog, pisarka, muzyk, radosna emerytka i filozofka. Jej rodzina ratowała Żydów przed zagładą w czasach wojny, a ona sama organizowała wysyłanie paczek do Polski w czasie stanu wojennego. Ojciec Bettiny był ostatnim pastorem ewangelickim w Sułowie pod Miliczem. Wraz ze swoim ojcem, czyli dziadkiem Bettiny, działali w tajnej antyhitlerowskiej organizacji i pomagali Żydom, za co obaj ponieśli najwyższą możliwą cenę.
Bettina w latach 90. postanowiła wrócić do domu, z którego w 1945 roku musiała uciekać. Dziś, w starej stodole, którą wyremontowała organizuje wystawy, spotkania i koncerty, na które przychodzi cała wieś.
Posłuchajmy:
POSŁUCHAJ TAKŻE REPORTAŻU: "Bettina z Żabiego rogu"
W Misji Wrocław co tydzień poznajemy kogoś innego. Ludzi z różnych stron świata, którzy Wrocław lub Dolny Śląsk pokochali na tyle, by się tu osiedlić, żyć, mieszkać i działać. Dodajmy, że działać aktywnie.
Są muzykami, malarzami, dziennikarzami, fotografami, przewodnikami wycieczek, mają swoje własne biznesy i wnoszą do naszego społeczeństwa coś od siebie. Dzięki swojemu działaniu łamią stereotypy i sprawiają, że dzięki nim możemy poznać najdalsze zakątki globu, a także odmienne tradycje i kultury poprzez zwyczajną rozmowę. Po polsku. Bo wielu z nich świetnie operuje naszym językiem. Są i tacy, którzy gorzej radzą sobie z "ą", "ę", "ł", czy odróżnieniem "ź" od "ż", a co dopiero "ż" od "rzy" w pisowni.
Zapraszamy w każdy czwartek po godzinie 21.05.
Piotr Kaszuwara i jego goście.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.