RWK: Jakościowa produkcja Netflixa?

Miłosława Bożek | Utworzono: 2018-10-12 19:19 | Zmodyfikowano: 2018-10-12 19:42

"Maniac" jest inspirowany świetnie przyjętą norweską produkcją telewizyjną Håkona Basta Mossigego z 2014 roku. Skandynawowie opowiadali historię pacjenta szpitala psychiatrycznego, który żył w świecie własnej wyobraźni. Serial Netflixa koncentruje się na dwójce bohaterów, którzy w trakcie medycznego eksperymentu nawiązują ze sobą dziwną wieź w wielowymiarowej rzeczywistości stworzonej dzięki farmaceutyką i sztucznej inteligencji.

Wszystkie 10. odcinków wyreżyserował Cary Fukunaga, reżyser "Jane Eyre", "Beasts of No Nation". czy serialu "Detektyw". Scenariusz został napisany przez Patricka Somerville'a, odpowiadającego za "Pozostawionych" a odtwórcami głównych ról są takie gwiazdy jak Emma Stone i Jonah Hill. Na drugim planie zobaczymy świetną Julie Garner, Jemimaje Kirke, Sally Field, Sonoye Mizuno i Justina Theroux.

Na Netflixie możemy zobaczyć wiele seriali, a każdego tygodnia czeka nas nowa premiera. Z niesamowitą prędkością platforma bombarduje nas kolejnymi tytułami, jednak jakość produkcji przywodzi na myśl raczej produkcje telewizyjne niż jakościowe oblicze seriali. Wszystko wskazuje na to, że jest zapotrzebowanie na takie produkcje. Dlatego dotychczas w Neflixowej bibliotece mogliśmy znaleźć trzy mocne tytuły: "The OA" i "Stranger Things" i niemiecki "Dark". Czy "Maniac" jest pierwszą od dawna jakościową propozycją platformy?