W Wałbrzychu upamiętniono postać Konstantego Skirmunta

@Dlaczego bohater:Typowy przykład lenistwa umysłowego i życiowego z Pańskiej strony polegająca na niewpisaniu w pasek wyszukiwarki nazwiska i imienia bohatera powyższej informacji,która pod względem informacyjnym jest mocno kulawa rzecz jasna.Żeby uzupełnić te braki poniżej krótka biografia Konstantego Skirmunta:(ur. 30 sierpnia 1866 w majątku Mołodów koło Kobrynia, zm. 24 lipca 1949 w Wałbrzychu). Brat stryjeczny Romana Skirmunta, premiera Białoruskiej Republiki Ludowej(rząd niepodległościowy walczący z Sowietami). Gimnazjum ukończył w Petersburgu, tam też odbył studia prawnicze na uniwersytecie. Potem działał na Grodzieńszczyźnie, Mińszczyźnie i Wileńszczyźnie.Przed rokiem 1914 członek Rady Państwa Imperium Rosyjskiego(izba wyższa parlamentu odpowiednik Senatu w Polsce). Był członkiem Komitetu Narodowego Polskiego. Był członkiem Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego w Rosji. W 1916 roku był członkiem Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny. W latach 1917–1918 członek Komitetu Narodowego Polskiego (KNP) w Paryżu. W sierpniu został 1917 był przedstawicielem Komitetu Narodowego Polskiego we Włoszech i oraz przy Papieżu. Od 1918 pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych odrodzonej Polski.Był delegatem i doradcą w sprawie zagadnień odpowiedzialności za wywołanie wojny na konferencji pokojowej w Wersalu w 1919 roku.Po odzyskaniu niepodległości dla swej dotychczasowej funkcji w Rzymie uzyskał status posła RP i ministra pełnomocnego przy królu Włoch , misję pełnił do 11 czerwca 1921. Od 11 czerwca 1921 do 6 czerwca 1922 roku był ministrem spraw zagranicznych w rządzie RP. W latach 1922–1929 poseł RP w Londynie. Po podniesieniu rangi placówki ambasador RP w Londynie, którą to funkcję pełnił do 1934. Zmarł w Wałbrzychu w 1949.

Nie ma autorytetów i dobrych wzorów wśród żywych (rządzący zniszczyli inteligencję i robią to nadal) więc sięga się po zmarłych. Nie wiadomo bliżej jakie zasługi miał dla Rzeczpospolitej K.S. A wielkość Wałbrzycha polega na tym, że ktoś znany tam umarł? Doprawdy nic nie dowiedziałem się z w.w. informacji o bohaterstwie Konstantego Skirmunta.