Rafał Dobrucki nie będzie już trenerem wrocławskich żużlowców
Rafał Dobrucki był trenerem wrocławskich żużlowców przez ostatnie dwa lata. W tym czasie wywalczył z drużyną Betardu Sparty dwa medale Drużynowych Mistrzostw Polski (srebro w 2017 i brąz w 2018 roku). Pod jego wodzą zawodnicy WTS zanotowali także sporo sukcesów indywidualnych. M.in. Maksym Drabik został najpierw mistrzem, a tym roku wicemistrzem świata juniorów. Rafał Dobrucki był także jednym z inicjatorów i trenerów w tzw. Młodej Sparcie, czyli szkółce żużlowej, działającej przy wrocławskim klubie.
– Dziękuję Rafałowi za ostatnie dwa lata pracy dla naszego klubu. Z Betardem Spartą Wrocław wywalczył srebro i brąz Drużynowych Mistrzostw Polski. Doceniamy jego zaangażowanie. Dziękujemy za pracę jaką wykonał przy budowie toru oraz pracę z młodzieżą i wkład w szkolenie dzieci. W profesjonalny sposób wypełniał swoje obowiązki i bardzo sprawnie wykorzystywał swoje doświadczenie zdobyte jeszcze w czasach, gdy był czynnym zawodnikiem. Cenię też to, że Rafał potrafi podejmować dojrzałe i odpowiedzialne decyzje. Wspólnie z Rafałem po sezonie uznaliśmy, że nie będziemy rozmawiać na temat kontynuacji współpracy. Trener Dobrucki ma swoje plany na przyszłość, a my to szanujemy. – mówi Andrzej Rusko, prezes WTS Sparty Wrocław.
Według nieoficjalnych doniesień Rafał Dobrucki może wrócić do Zielonej Góry i w przyszłym sezonie ponownie poprowadzić drużynę Falubazu. Wśród jego ewentualnych następców we wrocławskim klubie wymieniany jest najczęściej były zawodnik Sparty Dariusz Śledź, który w minionym sezonie wprowadził do Ekstraligi zespół Motoru Lublin.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.