Głogowski zamek
W czasach gdy rodziło się księstwo głogowskie, czemu Rogatka był zdecydowanie przeciwny, uznanie go wymusił na nim przez porwanie, syn Henryka Pobożnego a brat Bolesława, Konrad. Więziony na zamku w Głogowie Rogatka przyznał Konradowi prawo do własnego księstwa. W owych latach głogowska warownia, wewnątrz której dopiero co pojawiła się murowana wieża, była otoczona ziemno-drewnianym obwałowaniem.
Większość budynków wewnątrz zbudowano z drewna. Pożar z roku 1291 strawił niemal cały gród, który odbudowano już z cegły i kamienia. Miasto zyskało ceglane mury obronne o 2,5-metrowej grubości. Tuż po pożarze zamek zasłynął jeszcze raz z porwania. Tym razem przetrzymywany był w nim, uprowadzony z łaźni pod wrocławskim zamkiem, książę Henryk V Gruby.
Głogowski zamek sukcesywnie rozbudowany w XV wieku doczekał się konkurenta, zwanego dla rozróżnienia obu, zamkiem książęcym. Budowla nękana przez pożary i zniszczenia w wyniku dość częstych oblężeń, została poddana gruntownej odbudowie i przebudowie w stylu barokowym pod koniec XVII wieku. Stojącą dotąd wolno wieżę włączona w obręb gmachu. Zamek zasłynął na początku XIX wieku pobytem w nim Napoleona: podczas zwycięskiego marszu przez Europę, i w czasie smutnego powrotu po klęsce w Rosji.
Kolejna ważny okres w dziejach głogowskiego zamku, to schyłek II wojny światowej. Budowla została niemal kompletnie zniszczona. Jej odbudowę podjęto dopiero 20 lat później. W tym też czasie Zamek Książąt Głogowskich zyskał nowego właściciela. Swoja działalność rozpoczęło w nim 7 października 1967 Muzeum Hutnictwa i Odlewnictwa Metali Kolorowych, dziś Muzeum Archeologiczno-Historyczne.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.