Brąz na wyciągnięcie ręki. Żużlowcy Betardu Sparty pojadą w Częstochowie
Teoretycznie to powinna być formalność. Żużlowcy Betardu Sparty pokonali rywali u siebie 51:39 i ciężko sobie wyobrazić, żeby zmarnowali taki kapitał. - Spokojnie. Nie szalejmy na razie. Żużel widział już różne rzeczy. Jest to oczywiście zaliczka, którą przed pierwszym meczem wzięlibyśmy w ciemno. Musimy być skoncentrowani i w Częstochowie pojechać najlepiej jak będzie można i dopiąć to co zaczęliśmy - mówi manager wrocławskiej drużyny Rafał Dobrucki.
- Różnica jest duża, ale możliwa do odrobienia. To trzy biegi po 5:1, a biegów jest przecież 15. Na pewno się nie poddamy. Szkoda tego pierwszego meczu, bo mogliśmy więcej zrobić - mówi trener Włókniarza Marek Cieślak.
Posłuchaj całego materiału:
Wiadomo już, że dziś na pewno nie poznamy złotego medalisty Ekstraligi. Ze względu na bardzo niekorzystne prognozy pogody i przewidywane opady deszczu rewanż pomiędzy Unią Leszno, a Stalą Gorzów został przełożony na 29 września.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.